Nowi właściciele Activision Blizzard oczekują, że Bobby Kotick odejdzie z końcem roku, zamykając w tej sposób procedurę przejęcia firmy przez Microsoft i kończąc karierę dyrektora generalnego.
Jedno z największych pytań związanych z zakupem Activision Blizzard przez Microsoft dotyczyło roli Bobby'ego Koticka w firmie. Teraz, gdy transakcja została już ostatecznie sfinalizowana, a wydawca oficjalnie należy do Microsoftu, przyszłość dyrektora generalnego Activision Blizzard stała się nieco jaśniejsza.
W notatce dla pracowników Kotick napisał, że „jest w pełni zaangażowany w pomoc w okresie przejściowym”. Pozostanie na czele firmy „do końca 2023 roku” i będzie podlegał dyrektorowi generalnemu Microsoft Gaming, Philowi Spencerowi.
Obydwaj nie możemy się doczekać wspólnej pracy nad płynną integracją naszych zespołów i graczy.
Powszechnie oczekuje się, że Kotick ustąpi ze stanowiska, które piastował od ponad trzech dekad już 1 stycznia, chociaż Activision Blizzard odmówił potwierdzenia dokładnej daty jego odejścia. W każdym razie jego kontrakt obowiązuje do kwietnia 2024 roku.
Na szczycie Activision Blizzard spodziewane są też inne zmiany. W swojej notatce dla pracowników wydawcy Spencer napisał, że „w nadchodzących miesiącach udostępnimy więcej informacji na temat naszej nowej struktury organizacyjnej”.
Kotick przekształcił swoją firmę w przedsiębiorstwo odnoszące sukcesy finansowe po tym, jak w 1991 r. poprowadził grupę inwestorów do zakupu Mediagenic po okazyjnej cenie. Zrestrukturyzował firmę i przywrócił jej poprzednią nazwę Activision. W 2008 roku, po serii udanych gier, przejęć i inwestycji, Kotick dokonał fuzji z działem gier firmy Vivendi, która była właścicielem Blizzarda.
Jednak zarządzanie firmą przez Koticka od dawna budzi kontrowersje. Już w 2010 roku Kotaku nazwał go „najbardziej znienawidzonym człowiekiem w grach wideo”. Wielki wpływ na przyznanie tego tytuł miała z pewnością fatalna atmosfera i doniesień o tym, jak traktował pracowników.
W ciągu ostatnich kilku lat obserwatorzy coraz większą uwagę zwracają na kulturę pracy w Activision Blizzard pod rządami Koticka. W 2021 roku Kalifornijski Departament Praw Obywatelskich pozwał firmę, zarzucając jej, że promuje kulturę, w której szerzy się dyskryminacja i powszechne molestowanie. Później tego samego roku raport The Wall Street Journal wskazał, że Kotick od dawna był świadomy zarzutów o niewłaściwe zachowanie na tle seksualnym i napaściach w Activision Blizzard. Spowodowało to, że wielu pracowników Activision Blizzard żądało rezygnacji Koticka. W następnym roku, kilka miesięcy po złożeniu przez Microsoft hitowej oferty przejęcia Activision Blizzard, akcjonariusze wydawcy głosowali za pozostawieniem Koticka na stanowisku w zarządzie.
Kotick od dawna jest jednym z najlepiej opłacanych dyrektorów generalnych w Ameryce Północnej i odejdzie z firmy z solidną odprawą. Szacuje się, że otrzyma 14,6 miliona dolarów.
