Tekken X Street Fighter żyje

Piotr Bajda
2015/01/22 12:11
2
0

Stwierdzenie, że ma się dobrze byłoby nadużyciem, ale Katsuhiro Harada (wielki szef Tekkenów) każe nie tracić nadziei. Kiedyś, prędzej czy później - choć nie ma mowy o żadnej, choćby orientacyjnej daty premiery - w drugi akt laurki dla przyjaźni Capcomu i Namco Bandai (czy też Namco Bandai z Capcomem) zagramy.

Tekken X Street Fighter żyje

Połączenie dwóch światów, dwóch szkół robienia bijatyk, dwóch największych marek na poletku mordobić wydawało się pomysłem balansującym na granicy szaleństwa i geniuszu. Nasza recenzja Street Fighter X Tekken sugeruje skłanianie się ku drugiej opcji, ale pełen obraz poznamy dopiero po zagraniu w drugą część przedsięwzięcia - tworzone przez Namco Bandai Tekken X Street Fighter. Czyli nieprędko.

Nad tematem gry pochylił się zajęty ostatnio Tekkenem 7 producent serii Katsuhiro Harada.

GramTV przedstawia:

Trudno o tym mówić. Oczywiście planowałem premierę dużo wcześniej, niż teraz możemy się gry spodziewać. - mówi Harada, nie odkrywając Ameryki. Dodaje jednak, że przy Tekken X Street Fighter dłubie cały czas 40-osobowy zespół. Opóźnienie zrzuca z kolei na przesycenie rynku bijatyk oraz napompowane oczekiwania graczy. Oczekiwania, którym zamierza sprostać.

Ludzie mówią o grze tak długo, że zwykła premiera ich nie zaskoczy. - mówi.

Nie jest niestety w stanie podać chociażby orientacyjnej daty premiery. Prowadzona przez niego dywizja skupia się w tym momencie w całości na Tekkenie 7.

Komentarze
2
Renchar
Gramowicz
22/01/2015 19:31

Opóźnienie zrzuca z kolei na przesycenie rynku bijatyk Z takim tekstem to nawet nie powinien wychodzić. Przesycenie szczególnie na Ps4 gdzie ponad rok nie wyszła żadna konkretna bijatyka na tą platformę. Dopiero w tym miesiącu wyszedł GGXrd i to jeszcze nie w europie. Jeżeli porzeczkę ustawił mu Injustice: Gods Among Us i totalnie beznadziejny Divekick( jeżeli ktoś w to gra) to faktycznie poprzeczka ustawiona wysoko :D

Renchar
Gramowicz
22/01/2015 19:31

Opóźnienie zrzuca z kolei na przesycenie rynku bijatyk Z takim tekstem to nawet nie powinien wychodzić. Przesycenie szczególnie na Ps4 gdzie ponad rok nie wyszła żadna konkretna bijatyka na tą platformę. Dopiero w tym miesiącu wyszedł GGXrd i to jeszcze nie w europie. Jeżeli porzeczkę ustawił mu Injustice: Gods Among Us i totalnie beznadziejny Divekick( jeżeli ktoś w to gra) to faktycznie poprzeczka ustawiona wysoko :D