Karta sieciowa Leadtek dla graczy

Leadtek zapowiedział wprowadzenie do swej oferty specjalnej karty sieciowej, która ma ponoć, dzięki wbudowanym technologiom, w odczuwalny sposób usprawnić korzystanie z sieci.

Sieciówka WinFast Killer Xeno Pro, to produkt skierowany przede wszystkim do osób, które namiętnie i całymi godzinami oddają się wszelakim formom rozgrywek sieciowych.

Czym urządzenie to ma się różnić od standardowych już, zintegrowanych z płytami głównymi kart sieciowych? Otóż przede wszystkim wyposażono ją we własny procesor, tak zwany NPU (Network Processing Unit), który pracuje z częstotliwością 400 MHz, posiłkując się wbudowanymi na karcie 128 MB pamięci DDR2. Zadaniem NPU jest całkowite odciążenie CPU podczas zadań sieciowych, co ponoć w bardzo odczuwalny sposób wpływa na szybkość adresowania i przesyłania pakietów sieciowych.

Karta sieciowa Leadtek dla graczy

Wraz z kartą otrzymamy też technologię HBC (Hardware Bandwith Control), która stworzona została do nadzorowania i ustalania priorytetów dla pakietów pochodzących z różnych źródeł. Jest to funkcja podobna do tego, co zazwyczaj oferują nam routery i dzięki której możemy podczas gry jednocześnie ściągać dane programami P2P bez ryzyka, że "zadławią" nam one łącze. Karta wykorzystuje interfejs PCI Express x1.

GramTV przedstawia:

Jak na razie produkt ma trafić jedynie na rynki dalekowschodnie, a cena wynosić będzie prawdopodobnie około 100 $. Kiedy Leadtek WinFast Killer Xeno Pro zawita u nas i ile może kosztować? Tego niestety na razie nie wiadomo.

Komentarze
25
Usunięty
Usunięty
07/04/2010 20:12

Ciekawy produkt... Ciekawe czy to rzeczywiście sprawdza się "odczuwalnie" w praktyce...

Usunięty
Usunięty
07/04/2010 14:11
Dnia 07.04.2010 o 10:11, aope napisał:

Ok. Chociaż nie są dokładne i 1/5 kart jest nieokreślona. Ale można przyjąć, że niech Ci będzie :)

Nawet jak założysz, ze te 20% kart to karty droższe niż 100$, że wszystkie karty z serii Radeon 4800 są droższe niż 100$ (a nie są) to i tak wychodzi, że większość ludzi ma sprzęt tańszy.

Dnia 07.04.2010 o 10:11, aope napisał:

Z perspektywy "normalnego" społeczeństwa, jestem nieźle pos**ny z tego powodu. Ale co poradzić - takie hobby. Ty lubisz gry planszowe - one tez kosztują kupę kasy, zwłaszcza, jak się człowiek wciągnie. Też drogie hobby.

No co, na coś trzeba kasę wydać, w tym się zgadzamy. Tylko przeciętnemu graczowi planszowemu wystarczą Scrabble raz na jakiś czas i Wielki Wyścig przy okazji luźniejszego spotkania. Jest różnica między przeciętnym użytkownikiem (którego ładnie nam obrazuje ankieta na Steam) a użytkownikiem-pasjonatem-fanatyko-nałogowcem.A jeśli chodzi o PC i konsole to właśnie jestem takim przeciętnym użytkownikiem i coś o tym wiem.

Usunięty
Usunięty
07/04/2010 13:51
Dnia 06.04.2010 o 22:38, hallas napisał:

Dla większości ludzi wcale. Coś takiego odczują a) melomani, b) gracze kładący mocny nacisk na całą otoczkę związaną z graniem... Tylko zastanawia mnie jedno w spawie tej jakości dźwięku w grach: po co mi karta dźwiękowa do gier, dzięki której poczuć mogę różnicę między mp3 a formatem audio, skoro gry nie korzystają z tego drugiego formatu?

Jakość dźwięku to nie tylko kwestia kompresji. Lepsza karta dźwiękowa oznacza: mniej szumów (przebić, trzasków etc.), mniej wpływu innych elementów komputera na dźwięk, wyższa moc wyjściowa, lepszy efekt surround.Zwracam trochę uwagę na dźwięk i widzę sporą różnicę pomiędzy dzwiękówką zintegrowaną i OEMką Creativa za 100 zł i to na słuchawkach za 40 zł (Panasonica, nie dla graczy, przyznam, że przy tej cenie dźwięk jest bardzo dobry). Z mojego punktu widzenia granie i słuchanie muzyki na integrze to kicha.

Dnia 06.04.2010 o 22:38, hallas napisał:

Podsumowując: ta karta jest nam, przeciętnym graczom, tak samo potrzebna, jak 5 lat temu karta do obliczeń fizycznych.

Taka karta mogła by się przydać komuś kto ma łącze 30 mbs (takie w Azji występują) (i całkowicie je wykorzystuje) i jednocześnie chce grać i mieć niskie pingi. To sperzęt dla wąskiej grupy osób.




Trwa Wczytywanie