Na tegorocznym Poznań Game Arena podjęta zostanie próba pobicia rekordu Guinnessa w najdłuższym graniu w grę FPS na konsoli Xbox 360. Poprzedni rekord ustanowiony został przez Kate "Jam" Billingham, Kirsten "Kitt" Kearney i Eleanor "Sarin" Saunders w Tom Clancy's Rainbow Six: Vegas 2, w dniach 22-23 marca 2008 roku. Wynosi on 24 godziny i 4 minuty. Próbę jego pobicia podejmie Piotr "Razgriz" Wysocki, znany dobrze ze sceny Halo. Jak łatwo się domyśleć próba pobicia rekordu będzie w Halo 3: ODST w trybie Firefight.
Postanowiliśmy się skontaktować z Piotrem i zapytać o kilka szczegółów dotyczących tego przedsięwzięcia. Zobaczmy zatem skąd wziął się pomysł bicia rekordu i jego w nim udziału. Zaproponowano to pewnej osobie, która niestety odmówiła, jednocześnie polecając mnie. Następnie Microsoft zgłosił się do mnie, a ja się zgodziłem, jako, że już jako mały "pycek" nie sypiałem, żeby grać w Phantasy Star Online przed szkołą.
Pierwotnie plotka krążyła, że mam do przebicia 48 godzin. Przygotowałem się do tego psychicznie, mimo iż graniczy to z niemożliwością. Na szczęście poprzedni rekord wynosi 24h 4m. Postaram się dobić do 30h, ale i to nie będzie łatwe.
Spytaliśmy też, jak wyglądają wymogi formalne takiej próby. Nie mam jeszcze konkretnych danych, ale prawdopodobnie co godzinę mogę wziąć 5 minut przerwy, która nie liczy się do czasu. Do tego przerwy się nie sumują, jeśli którejś nie wykorzystam. Przygotowałem się też sprzętowo. Na pewno dadzą mi jakiegoś pada, ale będę miał swojego ponieważ część przewodowych padów nowej produkcji ma problemy z prawą gałką przy patrzeniu w lewo/górę. Jest to wybitnie odczuwalne w Halo. Można to znieść przez 15 minut, albo nawet godzinę, ale przez 24h umarłbym z wściekłości.
Piotr nie boi się też awarii chodzącego non-stop przez 24 godziny sprzętu: Nie wiem jakie plany ma na taką okoliczność Microsoft, ale na stanowisku będą co najmniej 2 konsole z uruchomionym Halo 3: ODST. Wątpię, żeby w rekordzie było ważne, abym grał cały czas na tej samej konsoli. Będę zawsze gotowy, żeby przeskoczyć do konsoli obok, włączyć inverta i grać dalej, dopóki usterka nie zostanie usunięta.
A jak wygląda sprawa emocji przed tym niecodziennym wydarzeniem? Emocje jak zawsze - dopóki wydaje się, że jeszcze daleko do całej akcji, raczej się tym nie przejmuję. Jak się okaże, że czasu do próby bicia rekordu już mało, wtedy po prostu trzeba będzie się zabrać do roboty.
Spytaliśmy też o specjalną dietę, która pomoże przetrwać długie godziny walki również ze słabościami własnego organizmu. Dieta następująca: mało jeść - wytrzymam jeden dzień bez jedzenia normalnych porcji. Wolę jeść mało, niż walczyć z czasem podczas przerwy. Wszelkie energy drinki zostawię na sytuacje kryzysowe. I to też w małych ilościach. Doświadczenie z turniejów nocnych podpowiada mi, że nie jest najlepszym wyborem picie tego w dużych ilościach. Kończy się to częstymi "przerwami", a do tego przy naprawdę dużych porcjach lekko rozmywa się wzrok. A ja mam zamiar trafiać w sam środek głów.
Życzymy Piotrowi powodzenia i mamy nadzieję, że uda się pobić dotychczasowy rekord. Do tego każdy odwiedzający PGA 2009 będzie mógł zagrać z Piotrem i symbolicznie wziąć udział w biciu rekordu. Każdy taki gracz zostanie nagrodzony specjalnym pamiątkowym dyplomem.