Tydzień z grą S.T.A.L.K.E.R.: Czyste Niebo – dzień 6
Kolejne informacje zostały wyciągnięte z odnalezionego PDA. Dla naszych techników to zarwana noc, dla Was kolejna część materiałów do lektury. Zapraszamy!
To wszystko zaczyna powoli przypominać jakiś koszmar. Przedostałem się do Jantaru, nie było z tym większego problemu. Akurat w okolicy jakichś niewielkich bagien grupa stalkerów prowadziła z kimś wymianę ognia. Pewnie wojsko, bo zachowywali całkowitą ciszę radiową, spora samodyscyplina. Stalkerzy mają zwyczaj krzyczeć za każdym razem, kiedy potkną się o pierwszy lepszy kamień. W każdym razie wykorzystałem zamieszanie i przemknąłem się po cichu lewą stroną bajora. Kilkanaście minut marszu krętą ścieżką pośród mokradeł i oto znalazłem się na miejscu. Kiedyś było to podobno całkiem sporych rozmiarów jezioro, teraz zostało po nim ledwie kilka kałuż i niewielkie bagno.