Oprócz „świadomego” pobrania najnowszej przeglądarki ze stron firmy, Microsoft pokłada największe nadzieje w użytkownikach korzystających z usługi Windows Update, który umożliwia automatyczne ściąganie aktualizacji dla systemu Windows XP. Na niekorzyść firmy może jednak działać niedawna premiera Firefoksa 2.0.
Potentat zastosował też ciekawy sposób na reklamę swojego nowego produktu. W dziesięciu miastach w Stanach Zjednoczonych znajdują się mobilne bilbordy, reklamujące Internet Explorera 7.0. Mimo, że Microsoft chwali się, iż w swojej przeglądarce zastosował obsługę kanałów RSS i poprawił zabezpieczenia, już teraz znajdywane są coraz nowsze luki. Czy doczekamy się kiedyś w pełni stabilnego i bezpiecznego IE?