Co specjalnie nie dziwi, każdy tester zobowiązać się musi do przestrzegania umowy o poufności. Ciekawe jest jednak to, że zabrania ona nawet... mówić o tym, że takie testy są prowadzone. No cóż, za późno – już wiemy. ;) Zresztą skoro Blizzardowi tak zależało na utrzymaniu tego w tajemnicy, to mógł nie umieszczać owej umowy w sieci i to pod dość łatwym do „wykrycia” adresem.
Na ukrywanie prawdy jest już nieco późno, Blizzard potwierdził więc redaktorom serwisu Gamespot, że testy są prowadzone. Wygląda więc na to, że prace nad dodatkiem postępują dobrze. Czyżby więc rzeczywiście miało się firmie udać zakończyć je przed świętami?
Twórcy World of Warcraft rozpoczęli alfa-testy oficjalnego dodatku do tego niezwykle popularnego MMO. W jakim stanie znajdują się aktualnie prace nad The Burning Crusade może się przekonać każdy, pod warunkiem że jest członkiem rodziny lub znajomym pracownika Blizzarda.