Kazaa nie dla piratów

Domek
2005/11/26 18:33

Kazaa, jedna z najpopularniejszych sieci wymiany plików, jest też jedną z największych ostoi piractwa. Być może jednak już wkrótce wymiana nielegalnych kopii utworów muzycznych za jej pośrednictwem zostanie ograniczona.

Firma Sharman Networks, mająca prawa do programu Kazaa, została bowiem skłoniona przez wymiar sprawiedliwości do nałożenia nań swoistej blokady. W wyniku nacisków przedstawicieli branży muzycznej, z listy wyszukiwania wyfiltrowane mają być - od najnowszej wersji aplikacji - wyniki zawierające określone słowa kluczowe, takie jak Eminem, Madonna czy Kylie Minogue. Dzięki temu znalezienie i tym samym pobranie określonych plików audio okaże się niemożliwe.

Początkowo na liście wyników wyszukiwania niedozwolone będzie ok. 3 tysięcy słów, co zdaniem wytwórni płytowych jest liczbą zdecydowanie zbyt małą. I choćby dlatego też dostały one prawo dodawania do programu kolejnych niedozwolonych słów co dwa tygodnie. Jednak nawet jeżeli ich lista okaże się już dostatecznie kompletna, pozostanie jeszcze jeden problem - jak skłonić użytkowników do aktualizacji programu?

Odpowiedzialny za wyrok sędzia Murray Wilcox stanowczo zażądał, by firma Sharman Networks podjęła w tym celu zdecydowane kroki. Jeżeli jej się to uda - to dni nielegalnej dystrybucji muzyki w sieci Kazaa odejdą wkrótce w niepamięć. Jeżeli nie - piraci nadal z powodzeniem korzystać będą ze starszych wersji aplikacji.

GramTV przedstawia:

Źródło:
Komentarze
116
Usunięty
Usunięty
29/11/2005 17:03
Dnia 28.11.2005 o 21:52, penny napisał:

to naprawde nie wystarczy. w domu, albo malej firmie moze i tak, ale nie tam gdzie z sewera kozystaja setki uzytkownikow i jest on narazony na ataki. zeby wszystko gralo, trzeba miec naprawde duza wiedze na ten temat - nie wystarczy przeczytac sobie manuala. gdyby tak bylo to specjalisci od tego typu spraw nie byliby wogole potrzebni, a tymczasem ciagle ich brakuje. a co do konfiguracji, to jak kupisz kompa z preinstalowanym systemem to bedzie on juz optymalnie skonfigurowany. dyskusyjnym oczywiscie jest to czy to dobrze czy zle, ale jednym to odpowiada a innym nie. ja sie w to nie mieszam.ciao.

Moim zdaniem wystarczy zatrudnić JEDNEGO specjalistę na jeden serwer (chyba, że są klastery). Systemy już wcześniej skonfigurowane to z początku łatwizna, ale gdy musisz sam zmienić konfigurację, to potem jest koszmar.

Usunięty
Usunięty
28/11/2005 22:38

Dnia 28.11.2005 o 09:37, penny napisał:

1. potencjalnego pracodawce poprostu g*** opchodzi w jaki sposob ty sie nauczyles tego photoshopa. jego faktycznie interesuje go czy ty go umiesz. jak nie umiesz to do widzienia. nie oczekuj ze cie ktos zatrudni i wysle na szkolenie z photoshopa, jak moze zatrudnic kogos, kto ten program juz zna.

chodzi czu uczył sie na piracie czy org

Dnia 28.11.2005 o 09:37, penny napisał:

2. sa kursy, za ktore mozesz zaplacic i przy odrobinie szczescia czegos cie na nich naucza. co ty myslisz, ze egzaminy certyfikujace np. od microsoftu, to ci przyszly pracodawca zafunduje? nie, musisz sam na nie wybulic. a jak cie nie stac, to bedziesz musial poszukac innej pracy. oczywistym jest ze jak ktos w siebie inwestuje to ma wieksze szanse na lepsza prace. a jak wiadomo nie od razu rzym zbudowano, wiec nie oczekuj ze od razu dostaniesz niewiadomo jaka prace, bez lub z minimalnym doswiadczeniem.

Nie rzyje w obłokach a inwestycja w siebie zawsze jest opłacalna (no w 50%-możesz inwestować w mase i siłe zostac karkiem...pujść do kicia)

Dnia 28.11.2005 o 09:37, penny napisał:

3. fakt pozostaje faktem ze niestety facet zachowal sie karygodnie wspominajac o piratach, ale moze sie poprostu wkur***?

To nie znaczy, że ja nie umiem photo-powiedziałem że go nie mam.

Dnia 28.11.2005 o 09:37, penny napisał:

nigdy nie powinien cie taki ktos namawiac do piractwa.

Częściowo sie zgadzam ale o co mi tu chodziło to widze że musz sprostowac-taka postawa jest przymekaniem oka na piractwo i tyle kolesi nie obchodzi czy masz pirata i umiesz czy oryginał. Z drugiej jednaka strony spora część grafików tych młodych chłopaczków pracuje na piratachi potem ma prace bez problemu-mały paradoks:)

Usunięty
Usunięty
28/11/2005 21:52
Dnia 28.11.2005 o 18:37, MacQuack napisał:

1.Daj już sobie spokój z tą dyskusją. Doszliśmy już do prozumienia w tej kwestii: nie masz pieniędzy? GIMP. Masz pieniądze? Photoshop. Głównie ze względu na support.

i dodatkowa funkcjonalnosc niezbedna np. w poligrafii albo prfesjonalnej obrobce fotografii ;]

Dnia 28.11.2005 o 18:37, MacQuack napisał:

2.Nie kazałem profesjonaliście używać GIMPa.

a ja tobie photoshopa. ale zaczales marudzic ze to niby gimp w niczym photshopowi nie ustepuje. a prawda jest taka ze jednak ustepuje.

Dnia 28.11.2005 o 18:37, MacQuack napisał:

3.Jeśli Photoshop koduje swój plik, a w dodatku udostępnia jedynie płatne informacje na temat swojego standardu, to nie dziw się, że GIMP go nie obsługuje. Czemu jego twórcy mieliby do tego dopłacać?

zeby zapewnic kompatybilnosc. pozatym nie wiem czy na pewno trzeba placic - nigdy mnie to nie interesowalo.

Dnia 28.11.2005 o 18:37, MacQuack napisał:

4.Przecież support nie będzie im serwerów konfigurował, a żeby znać się na jakimś Linuksowym programie, wystarczy DOKŁADNIE poczytać jego instrukcję.

to naprawde nie wystarczy. w domu, albo malej firmie moze i tak, ale nie tam gdzie z sewera kozystaja setki uzytkownikow i jest on narazony na ataki. zeby wszystko gralo, trzeba miec naprawde duza wiedze na ten temat - nie wystarczy przeczytac sobie manuala. gdyby tak bylo to specjalisci od tego typu spraw nie byliby wogole potrzebni, a tymczasem ciagle ich brakuje. a co do konfiguracji, to jak kupisz kompa z preinstalowanym systemem to bedzie on juz optymalnie skonfigurowany. dyskusyjnym oczywiscie jest to czy to dobrze czy zle, ale jednym to odpowiada a innym nie. ja sie w to nie mieszam.ciao.




Trwa Wczytywanie