Firma Sharman Networks, mająca prawa do programu Kazaa, została bowiem skłoniona przez wymiar sprawiedliwości do nałożenia nań swoistej blokady. W wyniku nacisków przedstawicieli branży muzycznej, z listy wyszukiwania wyfiltrowane mają być - od najnowszej wersji aplikacji - wyniki zawierające określone słowa kluczowe, takie jak Eminem, Madonna czy Kylie Minogue. Dzięki temu znalezienie i tym samym pobranie określonych plików audio okaże się niemożliwe.
Początkowo na liście wyników wyszukiwania niedozwolone będzie ok. 3 tysięcy słów, co zdaniem wytwórni płytowych jest liczbą zdecydowanie zbyt małą. I choćby dlatego też dostały one prawo dodawania do programu kolejnych niedozwolonych słów co dwa tygodnie. Jednak nawet jeżeli ich lista okaże się już dostatecznie kompletna, pozostanie jeszcze jeden problem - jak skłonić użytkowników do aktualizacji programu?
Odpowiedzialny za wyrok sędzia Murray Wilcox stanowczo zażądał, by firma Sharman Networks podjęła w tym celu zdecydowane kroki. Jeżeli jej się to uda - to dni nielegalnej dystrybucji muzyki w sieci Kazaa odejdą wkrótce w niepamięć. Jeżeli nie - piraci nadal z powodzeniem korzystać będą ze starszych wersji aplikacji.
Kazaa, jedna z najpopularniejszych sieci wymiany plików, jest też jedną z największych ostoi piractwa. Być może jednak już wkrótce wymiana nielegalnych kopii utworów muzycznych za jej pośrednictwem zostanie ograniczona.