Ubisoft staje się "małą rybką" i daje się pożreć. Kto kupi francuskiego wydawcę?

Mateusz Mucharzewski
2022/04/28 12:01
3
0

W czasach konsolidacji i wielkich transakcji albo uciekasz do przodu i kupujesz, albo dajesz się przejąć. Ubisoft stawia na drugi scenariusz.

Ubisoft staje się

Po ZeniMax Media i Activision-Blizzard kolejnym dużym wydawcą, który może niedługo zmienić właściciela jest francuski Ubisoft. Rodzinna firma pokazuje tym samym jak postrzega siebie na tle obecnego branżowego krajobrazu – jako tego mniejszego oraz słabszego, który nie potrafi przejmować i rosnąć, tylko szuka wsparcia pod parasolem większego gracza. W czasach wielkiej konsolidacji najgorszą możliwą strategią jest stanie w miejscu. Ubi prawdopodobnie zdecydowało, że wykona ruch. Nie oznacza on jednak dynamicznego wzrostu. Wszystko wskazuje na to, że na rynku pojawiła się dobra okazja.

Zacznijmy od faktów, a w zasadzie to spróbujmy uwierzyć, że są nimi doniesienia Bloomberga. Według redakcji Ubisoft rozgląda się za nowym właścicielem. Od jakiegoś czasu Yves Guillemot, prezes spółki, rozmawia z funduszami private equity zainteresowanymi przejęciem. Na razie nie toczą się żadne zaawansowane rozmowy, ale pierwsze kroki już zostały wykonane. Jak widzieliśmy na przykładzie Microsoftu i Activision-Blizzard, takie sprawy potrafię toczyć się bardzo szybko. Na razie jednak nie ma co wstrzymywać oddechu. Myślę, że lepiej zastanowić się dlaczego Ubisoft może zostać wystawiony na sprzedaż i kto może zostać potencjalnym nabywcą. Jak nieco później postaram się udowodnić, takie zmiany nie muszą być złą wiadomością.

Zacznijmy od przypomnienia jaki jest obecnie rynkowy klimat. Branża konsoliduje się i kto tylko może przejmuje. Wszyscy duzi wydawcy kupują (jak Take-Two Interactive i Electronic Arts), są kupowani (Activision-Blizzard czy ZeniMax Media) lub na jakimś etapie rozważali zmianę właściciela (Warner Bros. Interactive). Ubisoft nie ma obecnie mocy, aby samemu przejmować i zwiększać swoją pozycję. Wręcz przeciwnie, francuski wydawca od dłuższego czasu pogrąża się w problemach. Nie bez powodu umieściłem go na liście branżowych firm, które w ostatnich latach zaliczyły największy zjazd formy. Główne źródła problemów to polityka Ubisoftu, która pozwoliła na duży wzrost w poprzedniej generacji. Od kilku lat firma ma jednak problem z nowymi, kreatywnymi pomysłami. Wiele z nich przechodzi totalnie bez echa i nie wzbudza zainteresowania (np. Riders Republic, Roller Champions, OddBallers, XDefiant czy Hyper Scape). To jednak i tak tylko wierzchołek góry lodowej.

GramTV przedstawia:

Ubisoft od dłuższego czasu posiada spore problemy kadrowe. Regularnie słyszymy, że z firmy odchodzą osoby na kluczowych stanowiskach designerskich, a do tego dochodzą liczne oskarżenia o złe warunki pracy. W tym drugim przypadku w mediach nie ma aż tak dużo informacji, głównie dlatego że większość uwagi skupiła się na podobnych problemach Activision-Blizzard. Nie zapominajmy jednak o tym, że takie sytuacje miały też miejsce w Ubisoftcie. To zresztą podobno był powód odejścia Michela Ancela, twórcy Raymana. To wszystko też powoduje duży kryzys twórczy, a więc brak świeżych pomysłów oraz ciągłe mielenie tych samych konceptów i marek. Biznesowo największą bolączką są jednak liczne opóźnienia, które dopadły między innymi Skull & Bones czy Beyond Good & Evil 2. W Ubisoftcie nie dzieje się więc najlepiej.

To wszystko powoduje, że Ubisoft nie jest też dobrze odbierany przez inwestorów. W ciągu ostatniego roku kurs spółki spadł o ponad 40% i obecnie francuski wydawca wyceniany jest na „tylko” 5,2 mld dolarów. To prawie 14 razy mniej niż Activision-Blizzard! Możliwe więc, że rodzina Guillemot jest już po prostu zmęczona trwającym od kilku lat dołkiem i chce się wycofać z biznesu. Niewykluczone też, że obecnemu prezesowi brakuje pomysłu jak tchnąć w Ubisoft nowe życie. Następny właściciel nie będzie miał sentymentów i nie zawaha się dokonać nawet radykalnych zmian, aby ponownie wprowadzić firmę na ścieżkę wzrostową.

Komentarze
3
Silverburg
Gramowicz
28/04/2022 22:54
Lucek napisał:

Jest jeszcze cała, ogromna, masa starszych gier, często dostępnych za grosze (a nawet za darmo), których nie dotykałeś i na pewno masz czego żałować.

Chyba że wypasiona grafika i miałkie treści są tym w grach lubisz najbardziej :P

Silverburg napisał:

"Super", niedługo będzie tylko M$ vs $ony i gry po 500 zeta....

Wypasiona grafika nie oznacza, że treść musi być miałka. Jednakże masz rację, na szczęście są mniejsze studia i gry indie. Jednakże martwi mnie tendencja. Konsolidacji nigdy nie służy dobrze konsumentowi.

Lucek
Gramowicz
28/04/2022 17:06
Silverburg napisał:

"Super", niedługo będzie tylko M$ vs $ony i gry po 500 zeta....

Jest jeszcze cała, ogromna, masa starszych gier, często dostępnych za grosze (a nawet za darmo), których nie dotykałeś i na pewno masz czego żałować.

Chyba że wypasiona grafika i miałkie treści są tym w grach lubisz najbardziej :P

Silverburg
Gramowicz
28/04/2022 15:22

"Super", niedługo będzie tylko M$ vs $ony i gry po 500 zeta....




Trwa Wczytywanie