Niezidentyfikowany sygnał radiowy
... dobrze i wyraźnie! Do zakończenia... /trzaski/ ...następnego kontaktu. Pozycja obiektów nieznana, rozpoznanie w trakcie. Przypuszczalny czas... /trzaski/Radio Enklawa ...kiedy zostałem wybrany w demokratyczny sposób na prezydenta Enklawy, a więc prezydenta wszystkich prawdziwych Amerykanów, też zadawałem sobie to pytanie. Bo czyż jest coś ważniejszego, niż całkowite oddanie się powierzonemu mi, tak bardzo odpowiedzialnemu zadaniu? Bycia prezydentem wszystkim Amerykanów w dzisiejszych czasach nie można rozpatrywać w kategoriach pracy czy stanowiska samego w sobie. To coś więcej. To styl życia, to całkowite i bezgraniczne oddanie się tej historycznej misji. Nie traktuję tego jako zadania, które muszę wykonać – to dla mnie sens egzystencji. Całe moje istnienie podporządkowane jest tylko temu celowi, ponownemu zjednoczeniu całego narodu pod jedną flagą, powiewającą znów dumnie nad naszymi głowami. Głowami, które po zakończeniu naszej misji będziemy trzymać dumnie podniesione do góry i wpatrzone w gwiazdy symbolizujące odrodzone Stany Zjednoczone! Czeka nas mnóstwo pracy, to co zaczyna się dziać w chwili obecnej, to tylko początek, ledwie czubek góry lodowej. I choć cała reszta wciąż skryta pozostaje w oceanie chaosu i bezprawia, wierzę, że wspólnymi siłami uda nam się osiągnąć zamierzone cele. To wy bowiem stanowicie podstawę tej wielkiej góry, która... Galaxy News
Zziajany i zrypany pies dopadł znów mikrofonu! Jesteście tam jeszcze, dzieciaki? Byłem znów u naszych ziomali z Bractwa Stali, którzy ponoć kolejny raz wyłapali jakieś chińskie "ciang-ciong" na swoim wypasionym niczym kanałowy szczur sprzęcie. Ponoć skontaktowali się z jakąś swoją bazą i być może niedługo uda nam się dowiedzieć czegoś więcej o tajemniczych transmisjach pełnych dziwacznych krzaczków. Three Dog obiecuje trzymać palec na pulsie, a w razie potrzeby i na spuście! Ha-ha-ha dowcipnisie! Sami sobie tam palec potrzymajcie! Three Dog zdecydowanie woli inne ciepłe miejsca...Wracamy jednak do tematu, miałem wam teraz opowiedzieć o kilku ciekawostkach zoologicznych, więc zaczynajmy nasze dzikie safari po skałach, ruinach i kanałach! Zdejmujemy zatem maskę szamana i mesjasza, a na jej miejsce wciskamy na psi łeb korkowy kapelusz z moskitierą. Panie i panowie, zmutowani i radioaktywni, świry i geniusze, przed wami wielki tropiciel i najwspanialszy pies myśliwski pustkowi! Jak sami wiecie, nasze ukochane promieniowanko namieszało całkiem solidnie w kodach genetycznych niemalże wszystkiego, co zamiast schować się pod ziemią, posłuszne głupiemu instynktowi próbowało uciec na drzewo. Mamy teraz gigantyczne mrówki, radskorpiony, chodzące na tylnych nogach kraby i wujka Anastazego z trzecią nogą. Przykra wiadomość jest taka, że nie licząc wujaszka, cała reszta czując głód, spogląda na nas jak na wypasione, soczyste, chrupiące żarło. A jakby na to nie patrzeć, mróweczka wielkości małego samochodu może mieć całkiem spory apetyt i zapotrzebowanie na nasze białko, tłuszcze, sole mineralne i całą resztę tego naukowego bełkotu, z którego się składamy. A skoro przy mróweczkach jesteśmy, to od nich właśnie zaczniemy. Dla większości z was to jedno z największych możliwych utrapień. To wszędobylskie cholerstwo potrafi się bowiem dostać praktycznie wszędzie, kopiąc w ziemi długaśne i mroczne tunele. Nieraz zdarzało się, że ofiarami stada mrówek padały całe, obwarowane i zaminowane z zewnątrz osady. Dlatego, jeśli tylko macie możliwość postawienia swego domu na litej skale... ...społeczności o wyraźnej strukturze hierarchicznej i ściśle przydzielonych obowiązkach. Robotnice mają do spełnienia funkcje usługowe. Budują gniazdo, bronią go, zbierają pożywienie, opiekują się potomstwem. Rolą samców jest zaplemnienie królowej; po tym giną. Zadaniem królowej jest składanie jaj, z których po przeobrażeniu powstają nowe mrówki, a także regulacja działania społeczności za pomocą feromonów. Mrówki żyją w zorganizowanej społeczności, w której każda z nich odgrywa przypisaną sobie rolę, przyczyniając się do właściwego funkcjonowania całego mrowiska. Galaxy News ...zapamiętajcie to! Królowa. To ona stanowi klucz do wszystkiego, wokół niej skupiają się wszystkie działania całej reszty tych wrednych, upierdliwych robali. Jeśli uda wam się dostać korytarzami do jej gniazda i rozpieprzyć wielką, tłustą mamuśkę, cała reszta zwariuje. Będą biegać bez ładu i składu, atakować siebie nawzajem, totalny chaos, masakra i rozpizducha! Dlatego najlepiej nie zwlekać, tylko szybko zorganizować ekipę, zabrać jakiś miotacz płomieni i wypalić cholerstwo do cna! Pozostańcie z nami! Wasz dziki pies idzie dalej robaczywym tropem! Skorpiony nawet przed wojną – mam książki, wiem to na pewno – były cholernie niebezpiecznymi, małymi sukinsynami. Niektóre z nich miały jad tak zabójczy, że jedno dziabnięcie paraliżowało i zabijało dorosłego człowieka! No to teraz wyobraźcie sobie, że ktoś wziął magiczną pompkę powiększającą i nadmuchał go do rozmiarów Corvegi. Ha! Mam was, bando myślących nie tą głową starych capów! No, przyznać się, ilu zamiast słuchać o radskorpionach zaczęło marzyć o takiej pompce? Nooo? Koniec marzeń, rączki na pościel i słuchamy dalej! O ile z mrówkami można walczyć w zwarciu, o tyle w przypadku radskorpiona lepiej unikać bezpośredniego kontaktu z kolcem sterczącym mu z dupy. Jego pancerz jest dość twardy i wytrzymały, czasami warto więc ostrzelać właśnie ogon z kolcem, a tym samym pozbawić poczwarę najgroźniejszej broni. Chyba najwyższa pora na trochę kojących uszy dźwięków! Słuchamy, a za kilka minut znów wasze uszy katować będzie przenikliwe wycie najpopularniejszego kojota wschodniego wybrzeża! Auuu! Auuuuuuu...!Niezidentyfikowany sygnał radiowy
/szumy i trzaski/...na pozycji! Trzy-dwa-osiem do Twierdzy! Wszyscy na pozycji! Czekamy na potwierdzenie, pełna gotowość osiągnięta. Zakładany czas rozpoczęcia minus dwie godziny. Przystępujemy do... /trzaski/ ...niepotrzebnych świadków. Over & out!Radio Enklawa Tu Radio Enklawa, patriotyczny głos w twoim domu. Za chwilę dalszy ciąg naszej audycji poświęconej jednemu z największych zagrożeń, na jakie możemy trafić na pustkowiach – olbrzymim mrówkom.
"W pewnym schronie mieszkał sobie mały chłopiec. Nie był to paskudny, wilgotny bunkier wypełniony kablami i zapachem spalonej izolacji. Nie był to też schron o gołych, betonowych ścianach, bez choćby krzesełka czy zapasów żywności. Był to schron Vault-Tec, a to oznacza: schron z wygodami. Miał on doskonale okrągłe drzwi, pomalowane na..."
Najmocniej przepraszamy wszystkich naszych słuchaczy! Z powodu pewnych problemów technicznych wyemitowany został przed chwilą omyłkowo zupełnie inny materiał, niż planowaliśmy. Obiecujemy, że dołożymy wszelkich starań, aby problemy takie nie powtórzyły się w przyszłości! Zapraszamy was, obywatele nowej, lepszej Ameryki, do wysłuchania powtórki wczorajszych "Złotych myśli prezydenta Edena na dobranoc". Po tej krótkiej przerwie powróci na antenę dalszy ciąg programu edukacyjnego. Zapraszamy i jeszcze raz przepraszamy was, nasi drodzy obywatele! ...i skończy się amunicja, pozostaje wam tylko jedno, moje zmutowane robale! Spieprzać! Odwrócić się na pięcie, wycelować w stronę najbliższego, w miarę bezpiecznego miejsca, i zacząć cholernie szybko przebierać nogami! Naprawdę cholernie szybko, bo i w tej dziedzinie radskorpion posiada nad wami przewagę – ma ich o kilka więcej. Sami więc widzicie, że czasem ta od wieków sprawdzona metoda taktycznego przegrupowania się potrafi być najlepszą i ostateczną metodą na wyniesienie swojego tyłka w mniej więcej nienaruszonym stanie. Tu nie ma żadnego obciachu, kochane moje mróweczki! Chociaż trochę głupio, żeby człowiek musiał uciekać...Niezidentyfikowany sygnał radiowy 但图形引擎部分几乎完全没有改变。剧情发生在2241年大约《辐射》年之后,《辐射》的主角是原《辐射》主角的后代。一代主角在荒野上建立的村庄叫阿罗由
...dla was. Hej, hej, hej! Słuchajcie, słuchajcie! Niesamowite, niesłychane i nieziemskie! Właśnie pojawił się w naszym studiu długo wyczekiwany gość! Czyli jednak znalazł chwilę czasu dla starego psa pustkowi i jego radosnego stadka świecących jak bożonarodzeniowa choinka słuchaczy! Już za chwileczkę, już za momencik! Posłuchajcie przez chwilę piekielnie dobrej muzyki, a wasz mistrz wywiadów zamieni kilka słów z gościem! /ciszej/ Chyba chce pozostać incognito, stąd ten stary prochowiec, wielki kapelusz i ciemne okulary. Wygląda mroooocznie... Muza! Hej!