Pecetowcy zbudują sobie wirtualne miasto

Patryk Purczyński
2009/12/16 08:39

Gier oferujących budowę miasta kilka już było. To, że temat nie jest wyczerpany próbuje udowodnić firma G5 Entertainment, zapowiadając Virtual City na komputery osobiste.

Firma G5 Entertainment, znana z takich tytułów, jak SuperMarket Mania, Mahjongg Artifacts czy Stand O'Food, zapowiedziała Virtual City. Jak sugeruje sama nazwa, użytkownicy staną przed szansą zbudowania miasta swoich marzeń - od suburbiów, po metropolię. Pecetowcy zbudują sobie wirtualne miasto

Do zadań gracza należeć będzie stawianie budynków (w wersji startowej będzie ich ponad 50, a dojdą jeszcze te z aktualizacji), przewóz surowców czy zapewnienie miastu bezpieczeństwa i opieki zdrowotnej. Łącznie przewidziano 18 różnorodnych scenariuszy. Akcja toczyć się będzie w pięciu stanach USA: Colorado, Kalifornii, Michigan, Montanie i Nowym Jorku.

Virtual City dostępne jest wyłącznie za pośrednictwem tej strony. Przed kupieniem pełnej wersji (jej cena to 15 dolarów), warto wypróbować trial. Ten dostępny jest za darmo. Poniżej prezentujemy trailer.

GramTV przedstawia:

Komentarze
10
Vojtas
Gramowicz
17/12/2009 23:06
Dnia 16.12.2009 o 16:06, SoundWave napisał:

> Wygląda zbyt cukierkowo. To będzie crap. Damn, dobrze, ze ja nie jestem tak ograniczony. Inaczej nigdy bym nie kupil TF2.

Po krótkim rekonesansie w necie muszę stwierdzić, że nie ma startu do SimCity 4. Kompletnie nie ta liga.VC wygląda na casualowy, bezstresowy tycoon, który choć sympatyczny, ma dać twórcom przede wszystkim kasę.

Usunięty
Usunięty
16/12/2009 16:06
Dnia 16.12.2009 o 12:47, Sarturias napisał:

Wygląda zbyt cukierkowo. To będzie crap.

Damn, dobrze, ze ja nie jestem tak ograniczony. Inaczej nigdy bym nie kupil TF2.

Usunięty
Usunięty
16/12/2009 14:05
Dnia 16.12.2009 o 10:30, hans_olo napisał:

Hmm. Trochę to nudne po raz kolejny jechać to samo. Ale bardzo by mnie ucieszyło, gdyby stworzono MMO sima, w którym budowało by się takie miasta na jakimś kontynencie, tysiące graczy mogłoby tworzyć państwa, konkurować, handlować, pomagać sobie po kataklizmach itd. (ale raczej bez prowadzenia wojen, wiem że to utopijne, ale dlaczego nie?). I proszę, nie wyskakujcie mi tu z jakimiś travianami, czy coś ;].

Second Live jest taką grą. Również jest wiele terenów gdzie można walczyć :)




Trwa Wczytywanie