Sandman od Netflixa na nowym zdjęciu. Twórcy zapowiadają różne style historii

Radosław Krajewski
2022/02/17 15:50
2
0

Pojawiło się nowe zdjęcie z ekranizacji komiksu Neila Gaimana. Kilka nowych ciekawostek twórcy zdradzili w najnowszym wywiadzie.

Jedną z zapowiedzianych na ten rok produkcji przez Netflixa jest Sandman. Platforma w ostatnim czasie nie chwaliła się serialem, ostatni raz prezentując krótki teaser podczas wrześniowej imprezy Tudum. W najnowszym numerze magazynu Empire powrócono do Sandmana, ujawniając nowe zdjęcie z serialu. Widzimy na nim głównego bohatera granego przez Toma Sturridge’a oraz Lucienne’a, w którego wciela się Vivienne Acheampong.Sandman od Netflixa na nowym zdjęciu. Twórcy zapowiadają różne style historiiO produkcji wypowiedział się również autor oryginału, czyli Neil Gaiman. Pełniący rolę producenta serialu, pisarz przyznał, że Sandman od Netflixa zaskoczy widzów różnym podejściem stylów w każdym z odcinków. Raz będą to spokojniejsze odcinki, żeby w innych doznać atmosfery grozy czy szybszego tempa prowadzenia akcji. Tym samym serial nie będzie podobny do innych produkcji, gdzie jeden odcinek może przekreślić szansę na polubienie reszty produkcji.

Oglądasz odcinek 1 i myślisz: „Rozumiem, to jest jak Downton Abbey, ale z magią”. W kolejnym odcinku będziesz się zastanawiać: „Co to do diabła jest?”, kiedy spotykasz Gregory’ego w The Dreaming. Odcinek 5 jest tak mroczny i traumatyczny, jak tylko jest to możliwe, a potem masz odcinek 6, który jest prawdopodobnie najbardziej przyjemnym ze wszystkich odcinków. Jeśli nie podobał ci się jeden odcinek Gry o Tron, prawdopodobnie nie spodoba ci się żaden inny. W przypadku Sandmana chodzi o to, by cię zaskoczyć. Chodzi o wymyślanie siebie na nowo. Chodzi o zabranie Cię w podróż, w której wcześniej nie byłeś.

GramTV przedstawia:

Serial opowiada o bohaterze zwanym Snem, jednym z siedmiorga rodzeństwa Nieskończonych, którzy odnoszą się do innego elementu rzeczywistości. Sen wraca po wielu latach niewoli u brytyjskiego maga i musi od nowa zbudować swoje zniszczone królestwo.

Komentarze
2
Yosar
Gramowicz
17/02/2022 22:56
wolff01 napisał:

Mam nadzieje kuratela Gaimana spowoduje iż będzie to porządny serial. Inna sprawa ze może być tez tak ze dostanie gruby hajs żeby siedzieć cicho albo drogi się rozejdą pod wpływem "kreatywnych różnic".

Przy Amerykańskich bogach Gaiman miał też dużo do powiedzenia, a wynik wszyscy widzieli. To jest Netflix, czyli platforma specjalizująca się wręcz w wypuszczaniu pasztetów na podstawie znanych pierwowzorów.

A Gaiman to poniekąd niespełniony filmowiec, maczał palce w wielu filmowych wytworach i niestety skutek powiedzmy daleki jest od tego co mu się udaje w komiksie czy literaturze.

wolff01
Gramowicz
17/02/2022 16:04

Mam nadzieje kuratela Gaimana spowoduje iż będzie to porządny serial. Inna sprawa ze może być tez tak ze dostanie gruby hajs żeby siedzieć cicho albo drogi się rozejdą pod wpływem "kreatywnych różnic".