Przedstawiciele studia Mojang ujawnili datę premiery aktualizacji The Wild do gry Minecraft. Gracze wytykają jednak twórcom niedotrzymanie obietnic.
Wczoraj przedstawiciele studia Mojang postanowili wreszcie ujawnić datę premiery aktualizacji The Wild Update z numerem 1.19 do gry Minecraft. Dowiedzieliśmy się tym samym, że patch zadebiutuje 7 czerwca na komputerach osobistych, konsolach PlayStation 4, Xbox One, Nintendo Switch oraz na urządzeniach mobilnych z systemami iOS i Android. Najważniejszymi atrakcjami będą oczywiście wyczekiwany mob o nazwie Warden, nowy bagienny biom czy starożytne miasto. Na horyzoncie są jednak też problemy.
Minecraft/Mojang
Wczytywanie ramki mediów.
Od paru tygodni społeczność gry jest dość zawiedziona ostatnimi dokonaniami deweloperów; sytuacja zrobiła się nieciekawa już w momencie, gdy nazwa snapshota 22w18a okazała się po prostu clickbaitem. Spora część graczy zauważyła również, że w The Wild Update zabraknie niektórych obiecywanych wcześniej elementów, jak chociażby zestawów (bundles) umożliwiających przechowywanie przedmiotów czy odnowy brzozowego biomu. Nie znajdziemy też świetlików czy wykopalisk archeologicznych.
GramTV przedstawia:
Pewien użytkownik forum Reddit postanowił zmienić grafikę promującą The Wild Update w taki sposób, aby pokazywała wyłącznie nowości. Trzeba przyznać, że nie prezentuje się ona zbyt ciekawie:
Redaktor serwisu Gram.pl od lipca 2019 roku i student groznawstwa. Na co dzień zajmuję się newsami, ale czasem napiszę coś dłuższego. Jestem absolutnie uzależniony od kawy, muzyki i dobrych RPG-ów!
Nie zestawów tylko sakiew ale nie piszę by się przyczepić tylko dlatego, że "zestawy" są mylące i pojawiły się jeszcze w wersji 1.17 minecrafta po czym je usunięto argumentując to tym, że nie twórcy nie potrafią zrobić interfejsu tego przedmiotu dość przejrzystym dla wersji mobilnej.
Co więcej świetliki teoretycznie też już były gotowe ale potem wyszło, że są trujące dla żab więc też je usunięto (żaby miały je jeść więc ostatecznie jedzą magmowe kostki...) i nie postanowiono wprowadzić ponownie chociażby w roli robienia klimatu dla "nowych" bagien.
Generalnie na zapowiedzi aktualizacji mówiono sporo o tym, że twórcy chcą urozmaicić każdy biom by jeszcze bardziej się odróżniał od innych i zachęcał do tego by go odwiedzić. Nie zaktualizowano żadnego natomiast dodano zupełnie nowy biom czyli namorzynowe bagna. Dodano także żaby w trzech wariantach kolorystycznych, nowy blok jakim jest froglight (niektórzy nazywają to żabandolami), blok błota i cegły z niego oraz przyjaznego moba Allaya, który miał być małą rewolucją jeśli chodzi o systemy redstone ale ostatecznie nie przysłuży się im (by nie wgłębiać się za bardzo w mechanikę to napiszę tylko, że nie rozróżnia gdzie ma "wyrzucać" konkretne przedmioty tylko wszystkich pozbywa się w ustalonym miejscu). Największą za to atrakcją aktualizacji nazwanej dziką (the wild) jest Warden oraz miasta Deep Dark czyli bardziej rozbudowany motyw z aktualizacji 1.17 (ta będzie miała numerek 1.19 gdyż 1.18 dodało inny generator map jako, że się nie wyrobili z nim na poprzednią aktualizację) więc sporo graczy żartuje z tej aktualizacji, że to nie "the Wild Update" tylko "Caves & Cliffs part III" i gracze są po prostu zawiedzeni gdyż po za updatem dla Endu to aktualizacja dziczy czy ogólnie biomów była od dawna wyczekiwana przez społeczność.
Archeologia prawdopodobnie została odstawiona na półkę gdyż od zapowiedzi aktualizacji 1.17 nie było nowych materiałów z nią, a jedyne wypowiedzi twórców dotyczyły tego, że się nie pojawi w snapshotach.
Nawet oficjalna grafika aktualizacji zawiera błąd gdyż możemy zobaczyć na niej trójpodział - nowe bagna, deep dark oraz pustynia. Po pierwsze trzeba zaznaczyć, że pustynia nie uległa żadnym zmianom, a biała żaba znajdująca się na niej jak najbardziej pasuje gdyż biała żaba pochodzi z biomów ciepłych. Natomiast nowe bagna (namorzynowe) też są biomem ciepłym więc żaba pomarańczowa tam nie pasuje gdyż pojawia się na biomach umiarkowanych (takich jak zwykłe bagna) oraz są jeszcze zielone żaby, które pojawiają się na biomach zimnych.
Jasne, że brzmi to wszystko trochę jak narzekanie dla narzekania ale część z tych rzeczy została zapowiedziana, a powód ich braku jest najczęściej głupi bądź nielogiczny o ile jakikolwiek podano. A dodatkowo od trzech aktualizacji dostajemy rzeczy, które miały być dwie aktualizacje temu więc gracze są niepocieszeni szczególnie, że ta aktualizacja jest śmiesznie mała biorąc pod uwagę jej nazwę i oczekiwania fanów.
