Liam Neeson wyklucza powrót Qui-Gona Jinna do Gwiezdnych wojen. Aktor podał powód

Jednym z najlepszych elementów Mrocznego widma jest bez wątpienia rola Liama Neesona, który wcielił się w Qui-Gon Jinna, mistrza Obi-Wana Kenobiego. Aktor powrócił do swojej roli w epizodycznym występie pod koniec serialu poświęconemu swojemu uczniowi, który w 2022 roku trafił na Disney+. Fani od dawna proszą Lucasfilm o kolejny powrót legendarnego Jedi, ale wygląda na to, że studio ma w tej kwestii związane ręce. To sam Neeson jest przeciwny kolejnemu występowi, a swój powód wyjaśnił w rozmowie z serwisem Screen Rant.

Liam Nesson jest już za stary, aby zagrać Quin-Gon Jinna

Aktor przyznał, że jest już za stary i nie czuje się na siłach, aby ponownie zagrać Qui-Gon Jinna. Z tego powodu więcej tej postaci w aktorskiej produkcji z Gwiezdnych wojen nie zobaczymy.

Bardzo podobał mi się występ z Ewanem McGregorem i Georgem Lucasem przy Mrocznym widmie. Nakręciliśmy to 26 lat temu! Czy zrobiłbym to jeszcze raz? Nie sądzę. Jestem już za stary. Nie widzę tej sytuacji, naprawdę nie czuje się już na siłach.

Neeson nie ma jednak nic przeciwko, aby użyczyć głosu swojej postaci w kolejnej animowanej produkcji. Aktor podłożył głos pod Qui-Gon Jinna w serialu Opowieści Jedi, który wkrótce otrzyma drugi sezon. Na razie nie wiadomo, czy Neesona również usłyszymy w nowych odcinkach.