Fani krytykują casting do Cowboy Bebop. Aktorka przeprasza za zbyt małe piersi

Radosław Krajewski
2021/09/04 18:30
3
0

Niektórzy widzowie oczekujący nowej aktorskiej ekranizacji popularnej mangi krytykują Netflixa za słaby casting.

Jedną ze strategii Netflixa jest przygotowywanie aktorskich wersji kultowych anime. Pierwszą taką produkcją będzie Cowboy Bebop, który niedawno promowany był pierwszymi zdjęciami pochodzącymi z serialu. Nie wszystkim przypadły do gustu aktorskie kreacje trójki głównych bohaterów. Najmocniej dostało się Danielli Pinedzie, która wciela się w postać Faye Valentine. Aktorka została skrytykowana przez wiele osób w internecie, że chociaż nie jest podobna do animowanego pierwowzoru, to zdecydowała się przyjąć rolę. Teraz Pineda skomentowała te uwagi w zabawnym wideo.Fani krytykują casting do Cowboy Bebop. Aktorka przeprasza za zbyt małe piersiAktorka postanowiła przeprosić wszystkich fanów anime czekających na nową adaptację od Netflixa. W sarkastyczny słowach przyznała, że twórcy szukali aktorki o odpowiednich wymiarach, ale co zaskakujące, nie udało im się takiej znaleźć, więc zdecydowali się jej powierzyć tę rolę. Pineda przeprosiła również za zupełnie inny kostium, jednocześnie przyznając, że ten znany z anime został wypróbowany na planie, ale był niewygodny i nie dało się w nim zrobić żadnych akrobacji.

Po pierwsze chcę przeprosić fanów, że nie jestem identyczna jak Faye Valentine. Kobietą o wymiarach 170 cm wzrostu z miseczką D i pięciocentymetrową talią. Wiecie, producenci wszędzie szukali takiej kobiety, ale nie mogli odpowiedniej znaleźć, co jest dziwne, więc wzięli mój płaski tyłek. Wiecie, prowadzili rozmowy, czy nie mogą wsadzić mnie do kapsuły czasu, może zmienić moich rodziców, aby polepszyć moje warunki genetyczne, bym bardziej pasowała do tej roli, ale okazało się to zbyt skomplikowane. Dlatego przepraszam za mój strój, który nie jest dokładnie taki sam, jak w anime. Wiecie, próbowaliśmy to zrobić, ale kiedy robisz akrobacje w bibułce, elementy znikają, rozgrywają się, czasem po prostu się gubią. Zrobili kilka wersji oryginalnego kostiumu, ale wszystkie zostały wchłonięte przez moje niepasujące rozmiary, więc nie dało się ich odzyskać. Musieliśmy stworzyć coś, co wytrzyma próbę czasu.

GramTV przedstawia:

Oryginalne anime Cowboy Bebop zadebiutowało w 1998 roku z tylko jednym sezonem liczącym 26 odcinków. Serial zyskał ogromną popularność dzięki unikatowemu połączeniu gatunków science fiction, cyberpunku, westernu oraz neo noir. Aktorska wersja serialu przygotowywana przez Netflixa pojawi się 18 listopada.

Komentarze
3
Sanders-sama
Gramowicz
04/09/2021 20:50

Afera nie była o cycki, tylko o ten tandetny kostium, po co robisz ten clickbaitowy tytuł?

Przez tą aferę zacząłem dzisiaj oglądać anime, inaczej pewnie bym jeszcze z tym sporo poczekał.

wolff01
Gramowicz
04/09/2021 20:04

Bardzo mi się podoba dzisiejsze podejście Hollywoodzkich celebrytów. Prześmiewcze filmiki, f*ck all the haters itd

Jakieś bezimienne aktorzyny brane są z łapanki do adaptacji ukochanych tytułów. Fani wyrażają niezadowolenie - fakt może zbyt wyidealizowane, ale chcą żeby ich ukochany tytuł dostał po prostu udaną adaptację... jak oni mogą!

Niestety aktorzyny zapominają, że nie grają w tych filmach dla siebie i swoich ego, tylko żeby zarabiać kasę. A jak zniechęcają potencjalnych widzów to kto to ich g*wono obejrzy? Kto w Stanach kojarzy Cowboy Bebop poza fanami anime? A w Japonii Bebopa jako amerykański film już wyśmiali. Hollywood stał się strasznym targiem próżności, widać że są zadufani w sobie...

Gumiaczek
Gramowicz
04/09/2021 18:51

Cieszmy się że przynajmniej wzięli do tej roli kobietę. Z Netflixem to różnie bywa. 




Trwa Wczytywanie