CD Projekt RED szykuje pierwszy duży dodatek do Cyberpunka 2077. Jeden z informatorów podzielił się ciekawymi plotkami.
Aktualizacja: Jak zazwyczaj ma miejsce w przypadku tego typu wycieków, CDP RED zareagował na doniesienia dementując plotki. Radek Grabowski, Global PR Director RED-ów, odpowiedział na post dziennikarza Forbesa, jednoznacznie dając do zrozumienia, że wyciek informacji o tegorocznych planach rozwoju Cyberpunka 2077 nie jest prawdziwy.
Oryginalna wiadomość: Nowy rok może należeć do Cyberpunka 2077 i CD Projekt RED. Polski deweloper zaplanował wiele atrakcji dla fanów swojej gry w nadchodzących miesiącach. Oprócz kolejnych patchy z darmowymi DLC, a także zapowiedzianej wcześniej aktualizacji dla konsol nowej generacji, produkcja powinna doczekać się w 2022 roku pierwszego dodatku. Jeden z informatorów uzyskał informacje o planach RED-ów na rozwój Cyberpunka 2077 i postanowił się nimi podzielić na forum 4chanu. Źródła niestety nie udało się nikomu zweryfikować, więc warto mieć na uwadze, że przedstawione poniżej informacje nie muszą być prawdziwe, ale są one na tyle intrygujące, że warto się z nimi zapoznać.
Według anonimowego źródła CD Projekt RED traktuje aktualizację dla Xbox Series X/S i PlayStation 5, jako miękki restart gry. Tym samym produkcja będzie znana pod nowym tytułem, jako Cyberpunk 2077: Samurai Edition. Na luty firma planuje przeprowadzić dużą transmisję na żywo, gdzie ujawni szczegóły nadchodzącej aktualizacji, pierwszego rozszerzenia, a także powstającego serialu anime. Do gry zostaną dodane zupełnie nowe funkcje, jak zakłady fryzjerskie, garaż, ulepszone SI, system transmogryfikacji, zbalansowany od nowa system lootu, a także zmieniony interfejs.
Wraz z najbliższą aktualizacją gracze doczekają się nowych darmowych DLC, które zawierać będą cztery nowe bronie, personalizację mieszkania, a także koncerty, misje i tryb Nowa Gra+. Ponadto w Cyberpunku 2077 pojawi się mnóstwo pomniejszych rzeczy wpływających na immersję żyjącego świata, w tym częstsze wiadomości tekstowe od Judy i Panam, które będziemy otrzymywać w trakcie gry.
Niezwykle ekscytująco zapowiada się pierwszy duży dodatek, którego akcja rozgrywać się będzie w dzielnicy Pacifica. Według plotek będziemy wykonywać szereg misji w „strefie walki”, w której walczą ze sobą dwa gangi: Bozos (agresywni psychopatyczny klauni z chorym poczuciem humoru) oraz Slaughterhouse (brutalni psycho-faszyści). Eksploracja mocno inspirowana jest serią STALKER.
Cyberpunk 2077 może otrzymać również własną minigrę w stylu Gwinta. Jednak zamiast kart będziemy mogli wchodzić do cyberprzestrzeni i kontrolować zdobyte potwory, które wykorzystamy w walkach przypominających rozgrywkę z jRPG-ów. CD Projekt RED ma również zadbać o usługi sieciowe dla tryby, dzięki którym będziemy mogli sprawdzić swoje umiejętności przeciwko innym graczom. Drugi z dodatków ma być na wczesnym etapie planowania i żadne szczegóły nie zostały jak dotąd potwierdzone. Anonimowe źródło podaje, że powstanie drugiego rozszerzenia będzie zależało od sukcesu pierwszego dodatku.
Na streamie firma ogłosi również pierwsze informacje o powstającym w studiu Trigger anime. Serial zatytułowany Cyberpunk 2077: Edgerunners został napisany przez CD Projekt RED i stworzony w przepięknej klasycznej animacji 2D, która przypomina film Akira.
