Powstaje spin-off Czarnej Pantery. Marvel opowie kolejne historie z Wakandy

Marvel Studios zapowiedziało realizację serialu Wakandy, który rozszerzy świat znany z Czarnej Pantery. Projekt jest na wczesnym etapie prac, dlatego dowiedzieliśmy się jedynie, że będzie to aktorski dramat, którego akcja będzie rozgrywać się w Królestwie Wakandy. Za produkcję odpowiadają Ryan Coogler oraz Zinzi Coogler, Sev Ohanian, Ludwig Göransson, Archie Davis i Peter Nicks, którzy wspólnie pracują w filmie produkcyjnej Proximity Media. Cała szóstka twórców odpowiada za pierwszą część Czarnej Pantery, a obecnie pracują nad kontynuacją filmu.

Nowy serial z uniwersum Marvela to efekt nowej, pięcioletniej umowy Cooglera z Disneyem. Na jej mocy reżyser stworzy kilka produkcji, a pierwszą z nich będzie Wakanda. W planach są również kolejne projekty dla Disney+ i innych kanałów dystrybucyjnych studia. Zanim jednak dojdzie do ich realizacji, reżyser najpierw stanie za kamerą drugiej części Czarnej Pantery. Przygotowania do rozpoczęcia prac zaczęły się jeszcze w listopadzie ubiegłego roku, pomimo tego, że zdjęcia wystartują dopiero w lipcu bieżącego roku.

Wciąż nie wiemy jak twórcy zamierzają odnieść się do kwestii nagłej śmierci Chadwicka Bosemana, który wcielał się w Czarną Panterę. Producentka filmu Victoria Alonso ogłosiła, że studio nie postawi na cyfrowe przywrócenie aktora, tym samym wykluczając udział T’Challi w filmie. Ostatnio pojawiły się plotki, według których Michael B. Jordan, grający w pierwszej części złoczyńcę Killmongera, powróci w drugiej odsłonie serii. Niewykluczone, że to właśnie on stanie się nową Czarną Panterą.

W obsadzie zobaczymy Lupitę Nyong’o jako Nakię i Letitię Wright jako Shuri i Martina Freemana w roli Everetta K. Rossa. Premierę filmu zaplanowano na 8 lipca 2022 roku.