Cyberpunk 2077 wzruszy do łez? Konkurencja dla wątku Barona z Wiedźmina 3

Nie tak dawno wybrani przedstawiciele zagranicznych mediów mieli okazję wziąć udział w drugim, znacznie dłuższym turnusie wycieczkowym po Night City w Cyberpunk 2077. Jak można się domyślać, po 16 godzinach z wyczekiwanym tytułem zachwytom nie było końca, ale rozszerzone doświadczenie pozwoliło też wyciągnąć nowe wnioski. Nadrzędnym z nich jest ten, iż twórcy włożyli sporo pracy w to, by gracze o różnych osobowościach mogli identyfikować się ze swoim V podczas zabawy.

Jak przekonywał podczas specjalnego podcastu Andy Kelley z serwisu PC Gamer, ten kto prowadził V na potrzeby wszystkich dotychczasowych prezentacji gry, musiał mocno się postarać, by bohater uchodził za szorstkiego twardziela. Ostatecznie podczas zabawy możemy nadać naszej postaci dużo bardziej emocjonalne oblicze. Co ważne, z takim podejściem mają korespondować niektóre wątki fabularne.

W kontekście tego ostatniego warto wspomnieć wypowiedź Pawła Kapały z CD Projektu, który po ukończeniu jednego z zadań pochwalił scenarzystów i speców od narracji. Według niego zaprezentowane na ekranie wydarzenia wymusiły na nim krótką pauzę przez ogromny bagaż emocjonalny, którego się nie spodziewał i pozytywnie go zaskoczył.

Oczywiście szybko pojawiło się pytanie o porównanie tajemniczego zadania z wątkiem Krwawego Barona w Wiedźminie 3. Zdaniem Kapały porównanie jest trafne, ale tym razem całość jest dużo bardziej osobista i „trzeba jej doświadczyć”. Cóż, oby było nam to dane za dwa tygodnie.

Cyberpunk 2077 zmierza na PC i konsole z datą premiery wyznaczoną na 10 grudnia. Wczoraj w sieci pojawiły się nowe fragmenty rozgrywki na konsolach PlayStation. Te użytkownicy sieci porównali z wydaniem na PC.