Nielegalne pojedynki rewolwerowe w Red Dead Online. Rockstar o czymś zapomniał?

LM
2020/03/03 13:35
0
0

W odróżnieniu do Red Dead Redemption, druga odsłona nie oferuje doskonale znanych z westernów pojedynków w samo południe. Gracze musieli poradzić sobie sami.

Nielegalne pojedynki rewolwerowe w Red Dead Online. Rockstar o czymś zapomniał?

Nawet jeśli studio Rockstar Games włożyło masę pracy w Red Dead Redemption 2, by jak najwierniej odtworzyć klimat Dzikiego Zachodu, to wciąż brakuje w grze jednego z charakterystycznych elementów. Mowa oczywiście o pojedynkach rewolwerowych w samo południe, które doskonale znamy z filmowych westernów. Słońce wysoko na niebie, dwóch śmiałków naprzeciwko siebie i opuszki palców zawieszone nad bronią w oczekiwaniu na sygnał. O ile w Red Dead Redemption koncepcja pojedynków się pojawiła, to niestety w najnowszej produkcji jej nie uświadczymy, a szkoda. Ta zdaje się idealnie komponować z możliwością zabawy w trybie sieciowym Red Dead Online.

Gracze postanowili poradzić sobie bez pomocy deweloperów i w ostatnim czasie fani modułu sieciowego Red Dead często spotykają śmiałków, którzy wyzywają ich na pojedynek. Ten odbywa się z udziałem sekundanta, który daje sygnał do rozpoczęcia. Oczywiście wygrywa ten, który nie padnie trupem. Jedną z takich przygód podzielił się na forum reddit użytkownik znany jako Crimson_Carp, aczkolwiek już na pierwszy rzut oka widać, że nie grał fair, gdyż skorzystał trybu Dead Eye.

Pozostaje mieć nadzieję, że Rockstar Games dostrzeże zapotrzebowanie na tego typu zmagania i wpisze je jakoś w mechaniki rozgrywki Red Dead Online. Tytuł dostępny jest na PC, PlayStation 4 i Xbox One.


GramTV przedstawia:

Sprawdź bogatą ofertę gier na PC i konsole w sklepie Sferis.pl

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!