Devil May Cry 5 - Capcom zmienia wokalistę do ścieżki dźwiękowej; sprawa jest kontrowersyjna

Katarzyna Dąbkowska

2018/12/07 06:36

Wokalista miał mieć związek o charakterze seksualnym z 17-latką.

Devil May Cry 5 pojawi się dopiero w marcu, jednak twórcy serwują nam wciąż kolejne rewelacje. Jeszcze dziś rano mogliśmy zobaczyć najnowszy zwiastun tego tytułu. Okazuje się, że gry nie ominą jednak pewne kontrowersje. Chodzi o muzykę, która miała towarzyszyć na ekranie Dantemu.

GramTV przedstawia:

Kawałek Subhuman został skomponowany i odegrany przez Sucide Silence. Eddie Hermida, wokalista zespołu, został jednak oskarżony o związek o charakterze seksualnym z 17-latką, którą miał dodatkowo manipulować. Capcom szybko wycofał się ze współpracy z zespołem, jednak po namyśle przedstawiciele firmy stwierdzili, że nie będą karać całego teamu za błędy jednego członka. W utworze usłyszymy zatem głos Michaela Barra.

Devil May Cry 5 zadebiutuje w marcu przyszłego roku. Produkcję będziemy mogli zakupić na PC, Xboksa One lub PlayStation 4. Więcej informacji znajdziecie w naszych wrażeniach z rozgrywki.

Komentarze

Usunięty

07/12/2018 14:53

A to capcom ma szczęście, bo będzie miał pretekst by usunąć ten utwór po hejcie jaki wywołał. Wokalista świetny, lecz piosenka faktycznie tragiczna - i nie abym popierał tutaj hejt fanbojów, którzy tolerują tylko albo wyjątkowo brudny metal albo animu-techno ale piosenka faktycznie ssie. Głównie za sprawą tragicznego miksu z samplami perki a la 90' i kompozycją zrobioną chyba w 5 minut, która na siłę stara się być jakimś prostym death metalem. Zresztą ss nigdy nawet średnim zespołem nie był, deathcore jak deathcore w najbardziej prymitywnej formie, po prostu mieli największe przebicie w swojej niszy. Jeśli idą w te klimaty, to powinni zatrudnić coś jak make them suffer, zespoł, który brzmi nowocześnie, ma straszliwe pierdolnięcie i symfoniczno-gotyckie naleciałości, które współgrają z postacią Dantego, a nie taki syf. Chociaż z takimi mixami to nawet najlepszy utówr będzie brzmiał słabo i będzie trafiał do nikogo.