World of Tanks ze screenami w 4K na XOne X i pierwszym polskim czołgiem

Katarzyna Dąbkowska

2017/06/20 12:36

Pudel będzie dostępny pod koniec wakacji.

Jeżeli planujecie zakup konsoli Xbox One X, będziecie mogli zagrać między innymi w World of Tanks w rozdzielczości 4K i 60 klatkach na sekundę. Teraz Wargaming postanowił dać nam przedsmak tego, co nas czeka po listopadowej premierze konsoli. Zobaczcie sami:

Ważniejszą jednak informacją jest to, że w grze wkrótce zadebiutuje pierwszy polski czołg. Będzie nim czołg typu Panther, zdobyty przez Polaków podczas powstania warszawskiego i nazwany Pudlem. Maszyna będzie początkowo dostępna ze standardową załogą jako czołg szóstego poziomu na podwoziu pojazdu siódmego poziomu jedynie w sklepie przez ograniczony czas i nie będzie podlegała wymianie. Pojawi się pod koniec lata, ale dokładnej daty i ceny nie podano.

GramTV przedstawia:

Pudel będzie miał na sobie Znak Polski Walczącej, a także napis z nazwą czołgu i szachownicę lotniczą. Przy tworzeniu projektu pojazdu twórcy nie współpracowali z historykami, a wzorowali się na ogólnodostępnych materiałach. Mimo to czołg jest dokładnym odwzorowaniem pierwowzoru i brakuje mu jedynie liny umieszczonej z przodu. Najważniejsze jest jednak to, że czołg pojawi się w ramach nowej, polskiej gałęzi, która ma być później rozwijana. Innymi słowy – można spodziewać się większej liczby polskich maszyn w grze.

Komentarze

MisioKGB

Gramowicz

21/06/2017 08:26

13 godzin temu, Numenpl napisał:

W 1080p to te 60fps jest możliwe dla tych konsol tylko problemem jest to cholerne 4K na które Sony i MS się uwzięło. I jest to poważny problem bo poprzednie wersje ledwo dają sobie radę z 1080p i teraz nowe wersje celują w rozdzielczość praktycznie 4 razy większą. I zamiast natywnego 4K dostajemy szachownicę albo upscale z 1440p./uploads/emoticons/laugh.png" srcset="/uploads/emoticons/laugh@2x.png 2x" title="xD" width="20" />

Dzięki za rzeczowe odpowiedzi wszyscy ! Ale co z sandboxami? Tam od procka wymagane jest naprawdę sporo i nawet chłopaki z Digital Foundry powiedzieli, że taki nowy Assassin w 60fps na konsoli to w dalszym ciągu pieśń przyszłości. Sam zmieniam procesor głównie dla sandboxów, bo mój poci się niemiłosiernie /uploads/emoticons/tongue.png" srcset="/uploads/emoticons/tongue@2x.png 2x" title=":P" width="20" />

Usunięty

20/06/2017 19:13

Przed chwilą, scyzor napisał:

Za slabe na 60fps nie sa, gdyby dorzucili jeszcze mocy GPU to byloby spokojnie mozliwe. Mi roznicy 1080p, 2 czy 4K nie robi, a wrecz wolalbym naprawde bogate srodowisko, masa tekstur, obiektow w 1080p niz biedne 4K.

W 1080p to te 60fps jest możliwe dla tych konsol tylko problemem jest to cholerne 4K na które Sony i MS się uwzięło. I jest to poważny problem bo poprzednie wersje ledwo dają sobie radę z 1080p i teraz nowe wersje celują w rozdzielczość praktycznie 4 razy większą. I zamiast natywnego 4K dostajemy szachownicę albo upscale z 1440p./uploads/emoticons/laugh.png" srcset="/uploads/emoticons/laugh@2x.png 2x" title="xD" width="20" />

Usunięty

20/06/2017 18:47

MisioKGB napisał:

Idealnym rozwiązaniem byłoby osiągnięcie 60 fps i 4K we wszystkich tytułach, zaś gdy sprzęt nie domaga to wybieralibyśmy rozdzielczość 1080p z takim samym framerate. Czytałem, że procesory w obu konsolach, PS4 pro i X One X są zbyt słabe, żeby puszczać wszystkie gry w 60 fps. Myślę, że skoro w Rise of The Tomb Raider się dało płynniej to dlaczego i w innych grach miałby być problem?

Za slabe na 60fps nie sa, gdyby dorzucili jeszcze mocy GPU to byloby spokojnie mozliwe. Mi roznicy 1080p, 2 czy 4K nie robi, a wrecz wolalbym naprawde bogate srodowisko, masa tekstur, obiektow w 1080p niz biedne 4K. Co po rozdzielczosci jak gra ma slaba jakosc samej grafiki. Taki Starcraft 1 w 4K tylka nie urwie, ale juz Starcraft 2 na full wyglada ciekawie. Nie potrzebuje 4K gdy gra wyglada jak Anthem czy Horizon Zero Dawn, czy jak wygladal na tle innych gier blisko 10 lat temu Crysis 1. Mozna gre zrobic porzadnie z przywiazaniem do detali i na odwal sie - najlepszym przykladem jest od 20 lat Blizzard :). Kazda gra jest genialnie zrobiona, nie ma niedorobionych tytulow. Taki wysoki poziom zawsze prezentowaly ekskluzywne tytuly na konsolach, sprzedawaly one konsole. Teraz juz tak cudownie nie jest. Prym wioda kolejne iteracje multiplatform. Sa perelki jak wspomniany HZD czy Zelda na Switcha, kiedys bylo to 10+ tytulow ktore kazdy szanujacy sie gracz musial ograc.

Trwa Wczytywanie