Blizzard pracuje nad kolejną grą FPP?

Gdyby nie marketing (kasa) i grupa fanatyków to Blizzard nie miałby nic do powiedzenia, bo ich ostatnie produkcje są coraz bardziej mizerne.

> > Z grami to jak z życiem panowie, miłość również rodzi się z pasji, a po 20 latach> małżeństwa> > to już po prostu przyzwyczajenie i ja śmiem twierdzić, że Blizzard to właśnie takie> małżeństwo> > z 20 letnim stażem. : ) Ja pamiętam giełdy, pamiętam Amigę i pierwsze Pentiumy,> to było> > i już nie wróci, trzeba iść dalej. Rynek gier jak każdy inny dostosowuje się do> obecnych> > trendów na rynku, a one są, no cóż... po prostu inne niż kiedyś.>> To kiepiski z Ciebie mąż, naprawdę. Ja mam 12 lat stażu i jest tak jak na początku. Ale> w głównej mierze, to od faceta zależy jak to się wszystko będzie toczyło. A skoro piszesz,> że to przyzwyczajenie to po co jesteście razem? Nie ma nic gorszego niż przyzwyczajenie> w małżeństwie!Nie nie, ja żenię się za półtora roku w 2018, tutaj podałem przykład kogoś innego, jednak to osobista sprawa. btw mi w Blizzardzie brakuje aktualnie ślicznych prerenderowanych cut-scenek. Ostatnie CGI jakie mnie zachwyciło to oczywiście gotujący się w kotle miks filmów z drugiego Starcrafta!

> Co do WoWa i Overwatcha to nie ma co dyskutować, że są najpopularniejsze, ale przy innych> grach blizzarda trudno się zgodzić. Diablo jest zostało zdeklasowane przez Path of Exile,> Starcraft nie ma żadnej konkurencji, bo nikt nie wydaje już RTS''ów przez popularność> gatunku MOBA, a HotS jest martwy i nie ma żadnego podejścia do LoLa i Doty.Prawda jest taka, że gdyby inne studia miały taki budżet jak Blizzard i mogły wydać miliony na marketing to wierzcie mi lub nie, ale nawet najprostsza gra byłaby tak popularna jak WoW, Overwatch itp. Więc niech nikt nie wciska kitu, że te gry są wybitne... bo nie są !