Total War: Rome 2 zadebiutowało w stylu, jakiego zarówno fani serii, jak i twórcy gry woleliby uniknąć. Creative Assembly przeprasza i obiecuje regularne wypuszczanie łatek.
Total War: Rome 2 zadebiutowało w stylu, jakiego zarówno fani serii, jak i twórcy gry woleliby uniknąć. Creative Assembly przeprasza i obiecuje regularne wypuszczanie łatek.
- Pierwsza łatka już się ukazała, jednak wiemy, że nie usuwa ona wszystkich błędów. Dlatego też pojawią się kolejne patche, będziemy je wypuszczać z tygodnia na tydzień tak długo, aż poradzimy sobie z wszystkimi problemami. W tej chwili może się wydawać, że zmiany są niewielkie, ale nie są to jedyne kwestie, jakimi się obecnie zajmujemy. Większe zmiany zajdą dzięki kolejnym łatkom - przekonuje przedstawiciel Creative Assembly.
- Jeśli macie problemy, jest to sytuacja przez nas absolutnie nie do zaakceptowania. Wiedzcie, że wszystkie siły rzuciliśmy na rozwiązanie najbardziej palących kwestii - dodaje Simpson. Graczom pozostaje zatem cierpliwie czekać i instalować kolejne patche, które, miejmy nadzieję, okażą się skutecznym remedium na bolączki trapiące Total War: Rome 2.