Zapowiedziano Betrayer, FPS-a w bieli, czerni i czerwieni od twórców F.E.A.R.

Patryk Purczyński
2013/08/05 16:07

Virginia w czasach kolonizacji, otwarty świat i wyjątkowa stylizacja - oto Betrayer, najnowsza propozycja Blackpowder Games. Już niebawem będzie dostępna na Steamie w usłudze Early Access.

Zapowiedziano Betrayer, FPS-a w bieli, czerni i czerwieni od twórców F.E.A.R.

Blackpowder Games ujawniło Betrayer, projekt, nad którym pracowało przez ostatnich 11 miesięcy. Będzie to FPS z otwartym światem, osadzony czasach kolonializmu. Gracze za pośrednictwem grawerunków na nagrobkach, artefaktów, notatek itp. poznają historię pewnej opuszczonej brytyjskiej osady. Przemierzając dzicz będą musieli się zmierzyć z nieumarłymi konkwistadorami.

Najbardziej charakterystyczną cechą Betrayera stanie się jednak najprawdopodobniej oprawa wizualna - gra utrzymana jest w czarno-białych barwach, którym towarzyszy jedynie intensywna czerwień. Co ciekawe, taka stylistyka nie była planowana od początku - twórcy zdecydowali się na nią postawić, gdy produkcja już trwała.

Szefem działu kreacji Betrayera jest Craig Hubbard, człowiek, który był głównym projektantem takich tytułów, jak Shogo: Mobile Armor Division, F.E.A.R. czy gry z serii No One Lives Forever. Gra od 14 sierpnia dostępna będzie w usłudze Early Access na Steamie za 15 euro. Już teraz możecie natomiast zobaczyć pierwszy trailer i galerię screenów.

GramTV przedstawia:

Komentarze
10
Usunięty
Usunięty
05/08/2013 17:47

Jest jednakże wiele gier z dawnych czasów, które poza grafiką zalatującą naftaliną (bo muzycznie - niekoniecznie dźwiękowo - nieraz są przepyszne i biją dzisiejsze soundtracki na głowę) prezentują niesamowicie świeży i wiecznie żywy soundtrack. MoH: AA to najwyraźniej gra robiona po to, by zaspokoić ówczesne gusta i nic więcej.Ja rozumiem, ludzie zachwycili się Cate, zachwycili się skądinąd sympatycznym soundtrackiem gry, ale po latach FPS-y Monolitha, a przynajmniej NOLF i Shogo wyglądają naprawdę biednie i nieciekawie. Na mnie cała otoczka NOLF-a nie działała i nadal nie działa.

Usunięty
Usunięty
05/08/2013 17:42
Dnia 05.08.2013 o 17:13, Demagol napisał:

> A co robi sam Monolith? Ile dałbym za kolejnego NOLFa... To była mocno przereklamowana gra. Bohaterka dopiero w drugiej części wyglądała jak należy, a gameplay był koślawy - pełno zrobionych byle jak fragmentów, koszmarne sterowanie skuterem śnieżnym, śmieszne "skradanie się" (brakuje tutaj choćby tak podstawowej czynności jak wychylanie się - w dwójce już to wprowadzono) i inne takie sprawiły, że albo się nudziłem albo się wkurzałem, a przyjemności z tego bardzo niewiele - właściwie to zero, bo od kiedy przeciętniaki dają jakąkolwiek przyjemność?

Co prawda nie grałem, ale swojego czasu musiała być naprawdę dobra skoro zebrała tak rewelacyjne oceny 91/100 - średnia ocen. To, że dziś razi archaizmami nie znaczy, że to zła gra. Medal of Honor Allied Assault to też dzisiaj marna produkcja..

Zekzt
Gramowicz
05/08/2013 17:34

Koncept jak i stylistyka ciekawa [taka a''la sin city] ale wykonanie okropnie bolesne dla oczu.Fakt faktem, może na żywo będzie to lepiej się spisywać. Na zdjęciach jest wyjątkowo kiepsko, strasznie przykręcony kontrast, aż patrzyska bolą :)




Trwa Wczytywanie