Dzięki "dmuchawce" Disneya poczujemy grę na własnym ciele

Piotr Bajda
2013/07/23 11:27
9
0

Pomysł jest całkiem prosty i zdaje się działać - AIREAL (bo tak zowie się gadżet) wypuszcza w stronę grającego strumienie powietrza, symulując fizyczny kontakt z przedmiotami w grze.

Dzięki

AIREAL przypomina dmuchającą kamerkę internetową, którą montujemy na telewizorze, monitorze czy nawet tablecie. To jak działa dużo lepiej niż słowa wyjaśni nagranie pokazujące sprzęcik w akcji.

Urządzenie jest dziełem dwóch ludzi: doktoranta Rajindera Sodhiego oraz pracownika działu badawczego Disneya, Ivana Poupyreva. Siedzący na ciele motyl czy przelatujące obok głowy ptaszyska to nie jedyne, co potrafi AIREAL. Twórcy zapewniają, że maszynka może symulować w zasadzie wszystko. Od przycisków do naciśnięcia w powietrzu po wrażenie obcowania z piaskiem, wodą czy kamieniami. Samo uczucie kontaktu strumienia powietrza z ciałem jest ponoć bardzo przyjemne.

GramTV przedstawia:

Projekt jest jeszcze we wczesnej fazie, co objawia się kilkoma problemami. Korzystanie z głośniczków wiąże się z drobnym hałasem, a opóźnienia wciąż zostawiają wiele do życzenia, ale dalszy rozwój powinien zminimalizować trudności.

Trzymam kciuki, żeby AIREAL przerodził się w prawdziwy, sprzedawany w sklepach produkt. Połączenie pomysłu Disneya z Oculus Rift to mokry sen wypatrujących wirtualnej rzeczywistości rodem z kina science fiction przełomu lat 80-tych i 90-tych. Ba, to mokry sen - jak mniemam - większości graczy.

Komentarze
9
Usunięty
Usunięty
23/07/2013 15:40

Brzmi jak efekty z kina 5D, gdzie za nadmiarowe wymiary robiły - lanie wodą w twarz i dmuchanie jakimś cuchnącym powietrzem (+ ruchy fotela, które były tutaj jedyną sensowną atrakcją). Raz byłem na takiej "projekcji", dmuchawka pracowała właściwie non stop i tylko irytowała. Film sam w sobie też nie był zbyt dobry.Także jeśli to ma być wprowadzenie gier w jeszcze nowszą generację, to - http://newnation.sg/wp-content/uploads/Genius.jpeg

Usunięty
Usunięty
23/07/2013 15:25

Pomysł fajny, ale jakoś mnie to nie przekonuje...

trocz
Gramowicz
Autor
23/07/2013 14:07

> > nikt nie mowi, ze trzeba to umiescic na telewizorze, chociaz sam pomysl wydaje sie> dla> > mnie kapke abstrakcyjny. Srednio mi podchodzi pomysl, zeby cos na mnie w czasie> gry plulo> > powietrzem/czymstam .>> Jak to nikt nie mówi, a o czym jest mowa w tekście?Nie doczytałem dokładnie, wybacz. Rzeczywiście, można ustawić w różnych miejscach. Choć dla pewnych efektów ustawienie na TV będzie najlepsze. Dużo zależy od zasięgu tej dmuchawki.




Trwa Wczytywanie