Tylko co piąty gracz z rozgrzeszeniem w nowym Hitmanie?

Patryk Purczyński
2012/06/27 07:56

Twórcy gry Hitman: Rozgrzeszenie obawiają się, że ich praca w znacznej mierze pójdzie na marne, gdyż większość nabywców nie dojdzie nawet do ostatniego poziomu.

Tylko co piąty gracz z rozgrzeszeniem w nowym Hitmanie?

Statystyki pokazują, że gracze w większości nie docierają do napisów końcowych w poszczególnych tytułach. Fakt ten niepokoi ekipę IO Interactive. - 20 proc. użytkowników zobaczy ostatni poziom naszej gry - mówi na łamach Official PlayStation Magazine Tore Blystad, dyrektor Hitman: Rozgrzeszenie.

- Czujemy się z tym naprawdę fatalnie. Ludziom, którzy pracują nad grą, jest bardzo, bardzo przykro - zdradza. - Statystyczny gracz nigdy nie ukończy tej gry, co jest przygnębiające. Albo przejdzie kampanię tylko raz, a tymczasem to jest pozycja dla osób, które chcą cofnąć się do każdego z poziomów i wyciągnąć z niego wszystko co się da. Ten tytuł jest budowany po to, by trwać, a nie być jednorazowym przeżyciem - podkreśla.

GramTV przedstawia:

Na tym jednak nie koniec zmartwień zespołu odpowiadającego za Hitman: Rozgrzeszenie. - W grze chcemy umieścić wszystko co mamy, jednak wiemy, że z uwagi na uzależnienie przebiegu rozgrywki od upodobań gracza wielu ludzi nigdy tych rzeczy nie zobaczy. Możemy tylko dawać bodźce do ponownego przechodzenia gry na różne sposoby - dodaje Blystad.

Hitman: Rozgrzeszenie ma zaplanowany termin wydania na 20 listopada.

Komentarze
45
Berserk_666
Gramowicz
02/07/2012 10:29

"twórcom jest przykro" a to paradne :DIMHO lepiej zeby się skupili na takiej warstwie fabularnej żeby grać do końca bez żadnych "przykrości" z jakiejkolwiek strony :P

Tenebrael
Gramowicz
28/06/2012 10:41
Dnia 28.06.2012 o 10:30, Ring5 napisał:

jakby już wiedzieli, że gra będzie odbiegała poziomem od pozostałych części i chcieli przygotować "grunt" podewentualną porażkę.

Również tak to odczuwam. By potem mogli powiedzieć: "No bo żeby tą gre odczuć, zrozumieć i docenić, to trzeba ją przejść 5 razy!" Czyli tradycyjne zrzucenie odpowiedzialności za porażkę na samych graczy, zamiast przyjąć ją na klatę.A po kolejnych materiałach coraz mocniej utwierdzam się w przekonaniu, że Absolution porażką jak najbardziej będzie, przynajmniej jesli chodzi o warstwę skradankowo-fabularną.

Tenebrael
Gramowicz
28/06/2012 10:37

Ależ to, ilu graczy przejdzie całego Hitmana (raz lub więcej razy) zależy przede wszystkim od samych twórców. Aby gracze chcieli obcować z grą dłużej, muszą dostać produkt, który zaoferuje im dużo zróżnicowanej, wciągającej rozgrywki. Jeśli wychodzi gra X, która jest liniowa do bólu, prosta jak konstrukjca cepa i oskryptowana, że aż oczy bolą, to rzeczywiście, raczej nikt jej nie przejdzie wielokrotnie, bo i po co niby? Mało kto ją w ogóle ukończy, bo gdzieś w połowie mu się znudzi. To nie leniwość graczy jest problemem, ale to, że coraz mniej produkcji daje odpowiednie bodźce odbiorcom, zachęcające ich do długiego obcowania z grę.




Trwa Wczytywanie