![]()
Wakacje to zabawny okres dla graczy – pomimo tego, że wielu z nich ma znacznie więcej wolnego czasu w branży zaczyna się tak zwany sezon ogórkowy i nowych premier nie ma. Co wtedy się robi? Zabiera za tytuły, które się przegapiło.
Wakacje to zabawny okres dla graczy – pomimo tego, że wielu z nich ma znacznie więcej wolnego czasu w branży zaczyna się tak zwany sezon ogórkowy i nowych premier nie ma. Co wtedy się robi? Zabiera za tytuły, które się przegapiło.
![]()
Co poza tym? Na pewno skończę Maksa Payne'a 3, bo pomimo przedpremierowej niechęci pierwsze rozdziały kampanii totalnie mnie kupiły i po prostu jestem szalenie ciekaw końca tej opowieści. Podobnie mam z Alan Wake: American Nightmare – zacząłem, było fajnie, ale nie znalazłem czasu, żeby dobrnąć od jednej deski do drugiej. Pod telewizorem od dłuższego czasu leży też Portal 2, dokończyć chciałbym także Asura's Wrath, bo to w pewnym sensie coś nowego i ciekawego, a także nowego Raymana, bo to coś, co znam z dzieciństwa w nowej oprawie i jakoś chce mi się w to grać bardziej, niż pozostałe „poważne” tytuły.
Najbardziej boli mnie jednak, że ostatnio nie mam czasu na moje ulubione RPG-i. Skyrima, Amalura, nowego Deus Exa i Mass Effecta 3 mam rozgrzebanego, a do tego czeka jeszcze Wiedźmin 2, Diablo III i Dark Soulsy, które chciałbym jednak przejść, żeby sobie udowodnić, ze mogę – już teraz wiem, że będę musiał wybierać, bo na komplet tytułów nie starczy czasu... Co mi radzicie? I w jakiej kolejności?
A w co Wy planujecie grać w przerwach między wylegiwaniem się na słońcu i wyjazdami?