Pierwsze opinie na temat książki Wybuchające Beczki autorstwa Krzysztofa Gonciarza i data premiery

gram.pl
2011/06/21 14:00

Niezwykle pochlebnie o książce Wybuchające Beczki - zrozumieć gry wideo autorstwa Krzysztofa Gonciarza wyrazili się Michał Kiciński, prezes CD Projektu, oraz Paweł Miechowski z 11 bit studios.

Pierwsze opinie na temat książki Wybuchające Beczki autorstwa Krzysztofa Gonciarza i data premiery

28 czerwca to planowany termin wysyłki zamówień przedpremierowych książki Wybuchające Beczki - zrozumieć gry wideo autorstwa Krzysztofa Gonciarza. Celem autora było między innymi oficjalne wsparcie studiów developerskich.

„Książki które poważniej traktują elektroniczną rozrywkę spełniają bardzo pożyteczną funkcję. Pokazują, że gry, to sprawa znacznie bardziej złożona niż pozornie się wydaje. Dziś to cały supernowoczesny przemysł w którym stosuje się najnowsze technologie i w którym pracuje mnóstwo, szalenie zdolnych ludzi. Cieszę się, że ta książka pokazuje głębię tego, co dla wielu jest tylko rozrywką.” - stwierdził Michał Kiciński, prezes i jeden z założycieli firmy CD Projekt do której należy studio CD Projekt RED odpowiedzialne za serię Wiedźmin.

GramTV przedstawia:

Z kolei Paweł Miechowski z 11 bit studios, który jest odpowiedzialny za scenariusz Anomaly: Warzone Earth wypowiedział się na temat Wybuchających Beczek w następujący sposób: "Witajcie w wielkim świecie gier video, którego granice poszerzają się szybciej niż wszechświat. Przewodnik Gonciarza po tym świecie - „Wybuchające beczki” – nie tylko ukazuje jego bogactwo, ale podsyła kapitalne pomysły na przyszłość gamedevu. Ten facet zagrał chyba w milion gier. Gorąco polecam wszystkim, którzy lubią i dobrą lekturę i gry. Dawkować jak grę – jeden level-felieton w tramwaju, drugi wieczorem w fotelu."

Komentarze
60
Tenebrael
Gramowicz
23/06/2011 20:18
Dnia 23.06.2011 o 18:02, natalie1 napisał:

Alicja to słaba platformówka. Żyjmy z tym.

Alicja to świetna platformówka. Żyjmy z tym. Jeśli Tobie się nie podoba - trudno.Słowo przeciw słowu. Ja osobiście uważam, że nowa Alicja jest gameplay''em bardzo podobna do starej. Tam było podobnie. Podobnie zresztą było w Mario 64 (co zresztą sam zauważyłeś w filmiku). Czy to były złe gry? Uważam, że zdecydowanie nie. Po prostu, były to platformówki w starym stylu. Alicja 2 ten styl kontynuuje. Jednym się to może podobać, innym nie. Nie dziwię się zresztą, że sporej rzeszy graczy się nie podoba, bo nowe tytuły przyzwyczaiły ich do czego innego, innego podejścia do gameplay''u, rozgrywki. Gameplay''u, w którym wciąż coś się dzieje, w którym nie ma dłuższych chwil, gdy po prostu idziesz, lub po prostu skaczesz.Nowe gry przyzwyczaiły graczy do utrzymywania ciągłego poziomu napięcia, i do otrzymywania natychmiastowej gratyfikacji. Alicja 2 jest grą przestarzałą w tym kontekście, że bazuje na starych schematach - schematach, których większość obecnych graczy nie trawi.Czy to źle, czy dobrze? Zależy, kto ocenia. Moim subiektywnym zdaniem to odbrze, bo brakuje mi takich gier w natłoku szybkich, krótkich quasi-platformówek, w których większość rozgrywki to nawalanka lub sekwencje QTE. Ale ok, możesz przecież mieć swoje zdanie.Tyle tylko, że np zdaniem, które zacytowałem na górze, starasz się przypisać sobie posiadanie jedynej słusznej prawdy. Tak, jakby "słabość" Alicji była czymś obiektywnym. A to jedynie Twoje zdanie.Natomiast co do błyszczenia, to zdecydowanie cieszę się, że go nie ma (mówimy tu o błyszczeniu, zaznaczam, nie o jakości tekstur, modeli etc). Ostatnio w grach jest nagminnie wykorzystywane, w hurtowych ilościach. Miło zagrać wreszcie w grę, w której skały nie wyglądają, jakby je ktoś chwilę temu umył jakimś detergentem i wypastował...A co do jakości tekstur - zagraj na PC, to zobaczysz różnicę. Niestety, wersja na X360 wygląda obleśnie. Na PC jest znacznie, znacznie lepiej.

Dnia 23.06.2011 o 18:02, natalie1 napisał:

Zakładasz, ze zeby nie lubic alicji, trzeba nie lubić platformówek?

Nie. Uważam tylko, że większość Twojej krytyki (powtarzalne poziomy, wciąż platformy, powtarzane schematy) ukierunkowana jest tak, jakby nie dotyczyła gry platformowej. W grach platformowych takie właśnie powtarzane wciąż te same schematy, jedynie w różnych wariantach, wymagające raczej zdolności manualnych niż zaawansowanych operacji myślowych, są czymś normalnym. Można to lubić bądź nie - ale trudno krytykować platformówkę za to, że opiera się na schematach będących bazą tego gatunku.Porównałem do Darksiders, bo jest w nim w zasadzie identyczny schemat. Również powtarza się w kółko większość zachowań, jedynie zmieniając kontekst. A w PoP? To samo, te same schematy przez całą grę, tylko łączone w różne kombinacje. A pierwsza Alicja? To samo. To po prostu cechy platformówki, i tyle.Nie twierdzę, że jeśli lubisz platformówki, to musisz lubić Alice: MR. Nie oceniam Twojego gustu - przecież ta gra może Ci się po prostu nie podobać. Uważam jedynie, że używasz argumentów nie przystających do gatunku, do jakiego należy Alicja. To nieco tak, jakbym krytykował shooter''a, że się w nim tylko strzela i strzela, a przecież można by rozwiązywać skomplikowane łamigłówki logiczne czy jeździć samochodem.Ergo: nie krytykuję Twojej opinii, ale argumenty, które dałeś na jej poparcie.

Usunięty
Usunięty
23/06/2011 18:02

tenebrael:[1:02] - co zlego jest w stwierdzeniu, ze alicja na konsolach wyglada jak gra z pc z 2003 roku?[5:18] - chyba nie myslisz powaznie ze nie zauwazylem ze akcja toczy sie w krainie czarow? moze potraktuj ten tekst mniej doslownie.[05:50] - tak, w pop i darksiders jest inaczej[7:08] - skup sie na slowie ''zwykla'' bardziej niz ''platformowka''. ''zwykly klon quake''a'' nie znaczy, ze quake jest zly, prawda?[7:39] - czyli gry na unreal engine, te z fajna grafika, sa dla 12-latkow? co dojrzalego jest w brzydkiej grafice alicji? mowie o stronie technologicznej, bo artstyle jest, jak mowilem w filmie, spoko. przeczytalem to co uzupelniles nizej i jakos nie widzisz w ogole tej nielogicznosci. albo wierzysz, ze gra ma specjalnie brzydka grafike - w takim razie gratuluje wiernosci marce.[9:20] - ta, i ten sam motyw byl w grze powtorzony wczesniej 15 razy. grales w nia?[10:00] - dorabiasz teorie do slabej gry. gra jest specjalnie slaba, bo jest elitarna, a jest elitarna, bo jest slaba. wyglada na to, ze nastawiles sie, ze alicja bedzie naprawde super, i teraz masz dysonans poznawczy.podsumowujac - fajnie podyskutowac, ale po prostu sie ze mna nie zgadzasz i masz inne zdanie na temat tej gry, i zamiast to zaakceptowac, na sile sie doszukujesz u mnie bledow. tak ci na nich zalezy, ze sam je sobie znajdujesz tam, gdzie ich nie ma.alicja to slaba platformowka. zyjmy z tym. ale jesli ci sie podoba - ciesze sie bardzo i zazdroszcze, bo tez na nia czekalem. wywod z ostatniego komenta jest sluszny, ale nie skierowany jakby do mnie - zgadzam sie z tym co piszesz, tylko ze nie piszesz o mnie. zakladasz, ze zeby nie lubic alicji, trzeba nie lubic platformowek?//kgonciarz [pisze z konta dziewczyny, bo nie zauwazylem kto byl zalogowany, sorry]

Tenebrael
Gramowicz
22/06/2011 09:29

(z góry wielkie sorry za 3 posty pod sobą. Po prostu chcę coś dopisać, a czas edycji jest cholernie krótki :/ Gdyby był jakiś uczynny Mod i poskładał te posty w jeden, byłbym zobowiązany)I jeszcze małe podsumowanie całości, by nie rozmyło się to, do czego piję. Piszesz w swojej książce, że bardzo byś chciał, by gracze rozumieli gry. Powinieneś więc rozumieć ideę platformówek i ich genezę. Gatunek ten powstał już dawno, i polegał właśnie na skakaniu z platformy na platformę, znajdywaniu optymalnej drogi naprzód, i strzelaniu, czasem wzbogacony był o jakieś dźwignie, przekładnie etc, urozmaicające rozgrywkę (Mario, Contra - żeby wymienić takie typowe platformówki). Potem, gdy technika poszła naprzód, platformówki przeszły w 3D, ale idea pozostała niezmieniona. Znowu było skakanie, bieganie, strzelanie, szukanie drogi dalej, teraz nieco częściej wzbogacane o jakieś dodatkowe rzeczy typu dźwignie, przyciski, ale te nowe elementy były dodatkiem, a nie sednem rozgrywki (Mario 64 choćby). Obecnie platformówki zanikają. Wyewoluowały z nich inne gatunki, jak action-adventure (Tomb Raider), h''n''s (God Of War), czy logiczne (Portal). Wszystkie one zawierają elementy platformówek, korzystają z ich dorobku, ale przeniosły środek ciężkości na inne elementy. Natomiast obecnie platformówek jest bardzo mało. A Alicja własnie się do takich zalicza. Nie idzie nowymi trendami, nie zmienia się ani w grę przygodową, ani h''n''s, ani grę logiczną - pozostaje platformówką. Skoro uważasz, że lepiej rozumiesz gry, głębiej potrafisz je analizować, to po prostu dziwi mnie, dlaczego tego nie dostrzegasz. Mam wrażenie, że krytykujesz Alicję za to, że nie idzie masowymi trendami, nie staje się grą dla wszystkich, tylko jest wierna swojej platformowej przeszłości. Co jest, moim zdaniem, krytyką kompletnie bez sensu, bo to nieco tak, jakbym krytykował Battlefield''a za to, że nie jest przygodówką. Po prostu, jeśli nie lubi się danego gatunku, to nie ma sensu oceniać czy opisywać gry do niego przynależącej, w dodatku krytykując za to, że właśnie do tego gatunku należy, a nie do innego [7:80].




Trwa Wczytywanie