Artykuł: Risen 2: Dark Waters - zapowiedź

wygląda całkiem przyjemnie...choć po Risenie mam dość mieszane uczucia.Początek był strasznie zabugowany, szczególnie dostawanie się do obozu "bandytów" (prawie nic już z tej gry nie pamiętam jeśli chodzi o nazwy itd). Bardzo łatwo można było skopać questy rozmawiając z ludźmi nie w tej kolejności, co twórcy przewidzieli. Miasto też nie było powalające, straż dość nijaka.Głównym bólem fabularnym było to, że prawie w ogóle nie odczuwało się przynależności do różnych "nacji". Wszystkie się zlewało w jedno już w drugim rozdziale, a w zasadzie to można było to odczuć tylko przez 2h pierwszego rozdziału, kiedy się nabijało "punkty poparcia".Jeśli w Risenie 2 to zróżnicowanie faktycznie będzie takie, jak być powinno, to może być dobra gra.No i niech nad modelami popracują, bo w jedynce co druga kobieta taka sama + mężczyźni też niezbyt różni od siebie mnie dość denerwowało.

Głowny bohater wygląda teraz jak Tom Cruise :) A motyw z opaska na oku skrywającą ''niePowiemCo'' jest pomysłowy i wiążący z pierwszą częścią.

Nie no Risen to nie jest zła gra. Gdyby miała tak dobry dubbing jak G2 oraz gdyby nie miała tak mega sztywnego systemu walki i fizyki była by mega hitem dla mnie. Niestety tak nie jest. Choć G2 jest stary to fizyka w nim jest świetna ma w sobie to coś - Risen tego niema. Przełknę tą fizykę i walkę ale za cholerę nie chce mi się czytać! Fajnie jest posłuchać dobrze dopasowanego głosu. Choć w kategorii Dubbingu jestem mega obojętny. Dobrze czy źle głosy są dopasowane mnie to obojętne choć fajnie posłuchać głosów jakie są w G1 i G2. Trzymam kciuki aby Piranie wróciły jak najszybciej do Gothica po premierze Risena 2 bo tam ponoć ma się stać!