
"Chyba większość z nas kiedyś trafiła na dziewczynę, której wymagania przerosły wasze możliwości. Cóż, bywa. Zapewne trafiliście w swoim życiu również na podobną grę. Grę, która okazała się tak trudna i tak surowa w egzekwowaniu kary za robione błędy, że szybko dawaliście sobie z nią spokój. No właśnie, co jeżeli trafiliście na tytuł tego typu, ale była on tak dobra, że mimo łez i budującego się pod czaszką ciśnienia krwi, nadal staraliście się przejść o chociaż jeden poziom dalej? Coś cały czas kazało wam wracać do danej gry, a może poprawnym terminem byłby tutaj "kata waszego ego".
Pełny artykuł po kliknięciu w belkę:
