Power Jack, czyli wesprzyj mnie

Michał Myszasty Nowicki
2010/07/07 14:54
0
0

PowerColor zaprezentowało właśnie swój nowy produkt. Nie, nie jest to nowa karta graficzna. To Power Jack, lewarek.

To, że topowe, niekiedy dwuprocesorowe lub trzyslotowe karty graficzne ważą coraz więcej, nie jest żadną nowością. Jeśli dorzucimy do tego chłodzenie wodne, pełne chłodziwa węże i prawo grawitacji, może się okazać, że nasze złącze PCI-Express poddane zostanie sporym obciążeniom.

Power Jack, czyli wesprzyj mnie

Oczywiście karta podtrzymywana jest jeszcze przez "śledzia", jednak patrząc na długość niektórych modeli, nietrudno zgadnąć, że większość tej masy po prostu "wisi" na PCI-E. PowerColor postanowił temu zapobiec, konstruując Power Jacka, mały, sprytny lewarek, który podtrzyma mordującą złącze grafikę. Urządzenie można regulować w zakresie od 61,25 mm do 150 mm i wedle zapewnień producenta może ono wytrzymać ciężar do 1,5 kg. I owszem, można sobie taki sprzęt sprokurować samodzielnie, choćby z kawałka drewna. Tylko co na to powiedzą znajomi, zaglądający przez boczną szybę do wnętrza naszego "hajtekowego" kompa?

GramTV przedstawia:

Power Jack ma zadebiutować w 600 rocznicę bitwy pod Grunwaldem, czyli 15 lipca. Cena nieznana.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!