Problemy z małym tekstem w Mass Effect 2

Adam Wieczorek
2010/02/06 14:00

Okazuje się, że nawet dopracowane gry ze szczytów list przebojów nie unikają błędów. W przypadku Mass Effect 2 dotyczą one wyświetlanych napisów.

Coraz mniej osób gra na konsolach obecnej generacji na telewizorach CRT. Stąd też mniejsza dbałość producentów gier o ich komfort. Do klasyki należy już sytuacja z Dead Rising, w którym przeczytanie napisów na telewizorze bez HD graniczyło z niemożliwością. Teraz podobny problem ma Mass Effect 2.

Twórcy z BioWare zdają sobie sprawę z tej sytuacji i wydali w tej sprawie specjalne oświadczenie. Czytamy w nim m.in. Zdajemy sobie sprawę, że na niektórych telewizorach najmniejszy tekst w Mass Effect 2 może być trudny do przeczytania. Nie jest to efekt zamierzony, a jedynie skutek rozszerzonego interfejsu użytkownika.

GramTV przedstawia:

Po sprawdzeniu możliwych rozwiązań ustaliliśmy, że problem dotyczy tylko niewielkiej liczby właścicieli telewizorów SD. Nie jesteśmy w stanie rozwiązać tego problemu przez łatkę do gry.

Tym samym posiadacze starszych telewizorów muszą liczyć się z trudnościami. Twórcy zapowiadają, że problem ten nie powinien się pojawić w Mass Effect 3, którego premiera planowana jest na rok 2012.

Komentarze
33
Fang
Gramowicz
07/02/2010 13:46
Dnia 07.02.2010 o 09:39, sirufok1987 napisał:

Na jakiej podstawie od razu powątpiewasz czy jestem grafikiem? Akurat się mylisz bo od niedawna jestem związany z "grafikowaniem". A gdy przekonałem się wtedy o wyższości CRT byłem, jak na złość, tym przeciętnym użytkownikiem i różnice widziałem z daleka.

Większość monitorów LCD posiada matryce TFT/TN które słabo odwzorowują kolory ale za to są dosyć tanie (choć lepsze też już nie są tak zabójczo drogie jak kiedyś) a ludzie się kompletnie nie znają i biorą pierwszy lepszy monitor z brzegu. Do tego dobry LCD to nie monitor za 300 zł tylko minimum 900 zł. A dla grafików są zazwyczaj jeszcze droższe. Już nie wspomnę o ustawieniach gdzie 99% ma ustawienia fabryczne i ma pretensje do kolorów, jasności i innych rzeczy :DA co do sklepów to co prawda na przykładzie telewizorów a nie monitorów ale widziałem jak to wygląda od kuchni. Jak kupujesz monitor czy telewizor przed zakupem poproś czy możesz się "pobawić" sprzętem i żeby ci włączyli coś innego niż domyślne filmiki. Dlaczego? Bo niektóre firmy jak dostarczają np. telewizory to razem z płytką z filmikami reklamowymi do których telewizor ma dobrane jak najlepsze parametry i one wyglądają super a potem w domu się okazuje że te kolory już takie fajne nie są... Takie małe ostrzeżenie.

SSj2
Gramowicz
07/02/2010 11:41
Dnia 07.02.2010 o 09:39, sirufok1987 napisał:

Akurat się mylisz bo od niedawna jestem związany z "grafikowaniem".

"Grafikowanie" a bycie "grafikiem" to pewna różnica. - to tak drogą wrednego offtopu.Co do ekranów. CRT znacznie lepiej oddają kolory. To jest fakt potwierdzony przez testy. LCD nie "wypalają się" jak to potrafią kineskopy. LCD NIGDY nie dojdą do poziomu wydajności kolorystycznej (nowe pojęcie! A jak!) CRT. Bariera technologiczna po prostu. Czekam na monitory OLED, być może one coś zmienią :).

Usunięty
Usunięty
07/02/2010 11:32

Obydwie platformy mają swoje wady i zalety. Osobiście uważam, że TV HD jest dobry do zastosowań HD, tzn. do gier, do filmów na Blu-Ray, do telewizji w HD. Jeśli ktoś nie gra, nie ma BD i korzysta ze zwykłej kablówki, to TV HD jest kiepskim rozwiązaniem, bo zwykłe kanały w SD wyglądają okropnie na TV HD...




Trwa Wczytywanie