Wiele osób, które wczoraj zdążyło zagrać w demo Aliens versus Predator, już zapowiedziało rezygnację z pre-orderów. Faktycznie, jest się czego przyczepić: problemy z dźwiękiem, nieco toporne sterowanie oraz czas oczekiwania na połączenie z grą równy 3 w herbacianej skali Zaitseva (czyli ile herbat zdążysz zaparzyć i wypić). Jednak trzeba mieć na uwadze, że studio Rebellion poszło w tym przypadku na skróty i wypuściło na pecety tak naprawdę xboksową wersję dema AvP, co przełożyło się na jego niską jakość. Teraz twórcy gry chcieliby przeprosić osoby, które napotkały na wspomniane problemy.

"Niespotykane zapotrzebowanie na Aliens vs. Predator po premierze wieloplatformowego dema ujawniło problemy z dołączaniem do gier w wersji pecetowej. W efekcie gracze musieli czekać bardzo długo na znalezienie meczu lub nie znajdowali go wcale.
Cieszymy się, że tego samego dnia udało nam się naprawić ten błąd i przy następnym uruchomieniu Steama powinna czekać na was mała łatka do ściągnięcia. Dzięki niej znajdowanie gier będzie działało tak, jak to było zamierzone.
Chociaż usterka ta nie pojawiła się w wersji xboksowej, to wraz z firmą SEGA przyglądamy się doniesieniom od posiadaczy PlayStation 3 i pracujemy nad rozwiązaniem tego typu problemów.
(...) Jest nam naprawdę bardzo przykro, że ten problem zepsuł dzień, w którym tak wielu ludzi chciało spróbować po raz pierwszy zabawy w AvP. Jednocześnie czujemy się usatysfakcjonowani pozytywnymi reakcjami na grę".
Przy okazji Rebellion postanowił jeszcze raz podkreślić, że w finalnej wersji Aliens versus Predator znajdzie się obsługa dedykowanych serwerów oraz przeglądarka dostępnych gier.
Aliens versus Predator pojawi się w sprzedaży 19 lutego. Grę można zamówić w sklepie gram.pl w przystępnej cenie wynoszącej 99,90 PLN. Do zamówień przedpremierowych dodawane są specjalne skiny dla postaci z każdej z trzech ras.