DLC do Mirror's Edge już dostępne

Dnia 20.02.2009 o 08:53, Blizzard Beast napisał:

Oczywiście, że stają się krótsze, i faktycznie ME jest jedną z krótszych jeśli liczyć tylko jednokrotne przejście story.

To jest niestety stala tendencja. Mirror`s Edge, Prince of Persia, Quantum of Solace to tylko niektore przyklady wyjatkowo krotkich gier.

Dnia 20.02.2009 o 08:53, Blizzard Beast napisał:

Jednak ponowne przejście na Hardzie, zebranie wszystkich paczek, oraz niebagatelny poziom trudności speedrunów i time triali znacznie wydłuża to, ile można spędzić z grą.

W Prince of Persia mozna na przyklad zebrac 1001 swiatelek, tylko po pewnym czasie, szczegolnie jak juz sie gre przeszlo staje sie to po prostu nudne/

Dnia 20.02.2009 o 08:53, Blizzard Beast napisał:

A tekstu o GTA będącym jednynym dłuższym ostatnio tytułem nie rozumiem. O jakiej granicy mówisz?

Nie mozna ustalic plynnej granicy, ze 20h to krotko, a 22 to juz dlugo. Po prostu przesada jest, ze gre mozna przejsc w jeden wieczor (Mirror`s Edge) albo w 6 godzin (Quntum of Solace)

Dnia 20.02.2009 o 08:53, Blizzard Beast napisał:

Bo dla mnie 20 godzin to już niemało, a tytuły takie jak Fallout 3, Last Remnant, Banjo and Kazooie: Nuts and Bolts, Far Cry 2, Fable 2 czy Saint''s Row 2 wszystkie oferują przynajmniej tyle zabawy, a niektóre zdecydowanie więcej. I każdy ukazał się PO GTAIV.

GTA IV podalem jako przyklad, bo akurat ostatnio gram w te gre. Z gier, ktore wymieniles w zadna nie gralem wiec o nic wypowiadac sie nie moge, ale jesli starcza na wiele godzin zabawy to wypada sie z tego cieszyc. Nie bede sie czepial szczegolow, ale czy te gry wyszly po czy przed GTA IV to zalezy o wersji na jaki sprzet myslimy. Jesli o PS 3/xbox 360 to faktycznie wiekszosc tych tytulow wyszla po, jesli wersje PC to niektore przed. Ja ogolnie mowie o grach na PC, bo PS3/xboxa nie mam.

Dnia 20.02.2009 o 08:15, Wojman napisał:

Jak widac te gry sa coraz krotsze. Ale jak za to firma dostaje od graczy kopa w postaci slabej sprzedazy to producenci lamentuja, ze zainwestowali w nowa marke, ze gra jest swietna a ci nie chca jej kupowac. Ostatnio z nowych produkcji to chyba tylko w Grand Theft Auto IV mozna sie dluzej rozkoszowac przechodzeniem gry.

Do listy dość długich gier, które wyszły w zeszłym roku, możemy doliczyć Drakensang (ponad 80 h zabawy).A co do DLC to EA powinno brać przykład z Valve (nie trzeba komentować ;]) albo z Epic (który udostępnia praktycznie cały dodatek do UT3 za darmo).

Dnia 20.02.2009 o 08:15, Wojman napisał:

> 7h gry - pic na wodę, u kolegi przeszedłem (mimo, że grałem pierwszy raz) w 3h... Jak widac te gry sa coraz krotsze. Ale jak za to firma dostaje od graczy kopa w postaci slabej sprzedazy to producenci lamentuja, ze zainwestowali w nowa marke, ze gra jest swietna a ci nie chca jej kupowac. Ostatnio z nowych produkcji to chyba tylko w Grand Theft Auto IV mozna sie dluzej rozkoszowac przechodzeniem gry.

Oczywiście, że stają się krótsze, i faktycznie ME jest jedną z krótszych jeśli liczyć tylko jednokrotne przejście story. Jednak ponowne przejście na Hardzie, zebranie wszystkich paczek, oraz niebagatelny poziom trudności speedrunów i time triali znacznie wydłuża to, ile można spędzić z grą.A tekstu o GTA będącym jednynym dłuższym ostatnio tytułem nie rozumiem. O jakiej granicy mówisz? Bo dla mnie 20 godzin to już niemało, a tytuły takie jak Fallout 3, Last Remnant, Banjo and Kazooie: Nuts and Bolts, Far Cry 2, Fable 2 czy Saint''s Row 2 wszystkie oferują przynajmniej tyle zabawy, a niektóre zdecydowanie więcej. I każdy ukazał się PO GTAIV.