BioWare zadowolony z formy rynku PC

Patryk Purczyński
2009/01/19 11:25

Kolejny głos sprzeciwu wobec twierdzeń, że rynek komputerowy umiera. Tym razem do nieprawdziwości tego typu tez przekonuje Ray Muzyka, dyrektor wykonawczy BioWare'u.

"Myślę, że obecnie liczba użytkowników grających na pecetach i suma dolarów wydawanych na przestrzeń komputerów osobistych są większe niż kiedykolwiek, jednak przybierają inną formę" - powiedział Ray Muzyka, dyrektor wykonawczy BioWare'u. Wyraźnie opowiedział się więc za stwierdzeniem, że sektor gier PC rozwija się, a nie umiera. BioWare zadowolony z formy rynku PC

Muzyka zauaważył, że gusta osób korzystających z komputerów jako platformy do gier zmieniają się. Jedną z przestrzeni, w którą jego zdaniem warto inwestować, jest sektor produkcji przeznaczonych do masowej rozgrywki sieciowej. BioWare już jakiś czas temu zdecydował się wejść właśnie w ten rynek, tworząc szeroko zapowiadane Star Wars: The Old Republic. Równie dynamicznie rozwija się też sektor gier okazjonalnych.

Według dyrektora wykonawczego BioWare'u taka różnorodność jest dobra. Nie należy jednak zapominać o tym, by zapewnić graczom jak największy komfort. "Wciąż możemy oferować głębokie przeżycia, jednak musimy ułatwić dostęp do nich. Powinniśmy tworzyć możliwie najprostsze systemy sterowania, a także dawać możliwość grania takim stylem, jaki jest preferowany przez samych graczy - niezależnie od tego, czy są to długie, czy krótkie sesje" - powiedział Muzyka.

GramTV przedstawia:

Komentarze
40
Usunięty
Usunięty
15/06/2009 18:36
Dnia 19.01.2009 o 18:12, Vojtas napisał:

> W Polsce gdzie piractwo to pewnie 70-80% (takim jestem optymistą ;)) To zależy jakie piractwo. Są ogólne dane nt. piractwa komputerowego w Polsce i za 2007 wskaźnik wyniósł ok. 57%. http://global.bsa.org/idcglobalstudy2007/pr/pr_poland.pdf Jak to wygląda w przypadku gier, nie mam pojęcia, bo takie dane nie są ujawniane po prostu - a na pewno istnieją, bo dystrybutorzy nie poruszają się we mgle.

Hm tylko, że to jest ogólnie o rynku PC. Rozumiem, że i biznesowym i domowym. A jednak myślę, że rynek domowych PC jest bardziej "piratogenny" (a tylko na nim istnieją gry).

Usunięty
Usunięty
20/01/2009 17:13

Nie dziwie sie że BioWare jest zadowolone z rynku PC,chociaż niestety wszyscy wiemy że i ich Mass Effect był jedną z najbardziej piraconych gier niestety :(

Usunięty
Usunięty
20/01/2009 17:04
Dnia 20.01.2009 o 16:48, _sahib_ napisał:

> Chodziło mi właśnie o to że "wrzucają" na jakieś p2p.I to jest tak samo nielegalne jak > wrzucanie tam materiałów innych autorów którzy życzą sobie za to pieniędzy. Jeśli ktoś > nieupoważniony wrzuca efekty pracy kogoś innego na strony czy inne miejsca wbrew woli > autora jest on po prostu piratem/złodziejem. Jeśli zespół wrzuca swoją twórczość do sieci p2p, to jest to wyłącznie ich własna wola, bo to oni są posiadaczami praw autorskich do swoich utworów i generalnie mogą z nimi robić co chcą. Przeczytaj dokładnie jeszcze raz co napisałeś: > Powiem więcej choć z innej branży a mianowicie chodzi > o muzykę, którą zespoły wrzucają za DARMO a ludzie i tak to piracą i albo wrzucają > gdzieś na neta Muzyka wrzucona dobrowolnie przez artystów do sieci p2p z definicji nie może być piracona.

Ok, może trochę zle się wyraziłem. Chodzi mi oto że zespoły zamieszczają na np. swojej stronie a inni ludzie zamieszczają to na sieciach p2p.Jeśli zespół chce zamieścić to na tych sieciach to oczywiście jego wola, ale może to zrobić tylko on, a inni którzy to zamieszczają wbrew woli zespołu to właśnie piraci/złodzieje.




Trwa Wczytywanie