Esencja fantasy w wydaniu AD&D W przeciwieństwie do Doliny Lodowego Wichru, które wyszło z pracowni wydawcy Baldur’s Gate – Black Isle Studios , Cienie Amn, które ukazały się we wrześniu 2000 roku, to pełnoprawne dziecko BioWare, twórców pierwszej części sagi. Fabuła rozgrywa się w tytułowym Amn - królestwie położonym na południe od Wybrzeża Mieczy. Jest ona także kontynuacją historii z pierwszej części gry. Tempo wydarzeń jest zgodne z koncepcją Alfreda Hitchcoka - akcja powinna zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napięcie ma nieprzerwanie rosnąć . Tak też jest od pierwszych minut Baldur’s Gate II. Bohater odzyskuje przytomność by odkryć, że jest więziony w lochach potężnego czarodzieja, Irenicusa, który przeprowadza na nim i na jego towarzyszach dziwne eksperymenty. Okazja do ucieczki pojawia się niespodziewanie w czasie ataku zamaskowanych napastników, którzy wdzierają się do siedziby naszego oprawcy. Korzystając z szansy, więźniowie ruszają w poszukiwaniu wyjścia z podziemi, tocząc rozpaczliwe walki ze strażnikami i sługami maga.Potem zaś jest tylko lepiej.
Ekipa BioWare naprawdę wspięła się na wyżyny swego kunsztu i nasyciła grę do maksimum barwnymi postaciami, walką, magią, romansami i niesamowitymi lokacjami. Tym razem gracze mieli okazję poznać duszne zaułki Athkatli, portowego miasta i stolicy Amn, uwalniać jeńców z astralnego więzienia, walczyć w podwodnym mieście Sahuaginów i przemierzać świat Podmroku, infiltrując Ust'Natha, miasto drowów. Oprócz tego magiczna wyspa Czarowięzów, elfie miasto Suldanessellar, podziemia kultu Niewidzącego Oka, katakumby, puszcze i górskie przełęcze. Przeciwnicy także stali się o wiele bardziej wymagający. Koboldy i Gibberlingi odeszły w niepamięć a ich miejsce zajęły między innymi Trolle, Umbrowe Kolosy, wampiry, mroczne elfy, Ilithidzi i smoki. Więcej przygód, więcej wątków, rozmów i niespodziewanych zwrotów akcji, więcej walki, więcej magii, słowem – kolejna doskonała komputerowa adaptacja systemu Advanced Dungeons & Dragons. BGII : Cienie Amn działa na nieco zmodyfikowanym silniku Infinity, użytym w poprzedniej części sagi oraz w Planescape: Torment i Icewind Dale. Perspektywa nadal jest izometryczna i wykorzystuje pre-renderowane tła 2D. Wprowadzono kilka drobnych zmian, między innymi w wyglądzie karty postaci, poprawiono grafikę i wymieniono portrety bohaterów na nowsze wersje, choć nadal pozostawiono możliwość dodawania własnych obrazów i głosów postaci lub przeniesienia tych z pierwszej części. W opcjach dodano uzyskiwanie przy awansach maksymalnej ilości punktów życia na poziom oraz automatyczny sukces przy uczeniu się zaklęć. Mechanika gry nadal oparta była na drugiej edycji systemu AD&D, chociaż z perspektywy czasu widać już echa nadchodzącej trzeciej edycji. Dostępne dla graczy stały się takie profesje jak mnich czy barbarzyńca. Dodatkowo podstawowe klasy posiadały teraz swoje trzy odmiany, które wpływały nieco na zdolności głównej profesji. Przykładowo Skald, sub-klasa Barda, miał o wiele niższą szansę na kradzież kieszonkową, natomiast jego pieśń zwiększała znacznie możliwości ofensywne sprzymierzeńców, poza tym on sam był o wiele skuteczniejszy w walce. Wprowadzono także między innymi możliwość władania dwoma broniami naraz, styl walki bronią ręczna i tarczą, który poprawiał jej defensywne wartości, dodano nowe biegłości takie jak katana, a kapłani i magowie mogli korzystać z nowych czarów. Ci ostatni za pomocą jednego z tych dodatkowych zaklęć byli w stanie zapewnić sobie wsparcie sprzymierzeńca jakim jest Chowaniec – magiczna istota lub zwierzę, które połączone jest ze swym mistrzem za pomocą unikalnej więzi.Koniec sagi, lecz "Baldurs" wiecznie żywy
Wydany rok później dodatek Baldur's Gate II: Throne of Bhaal (Tron Baala, w języku potocznym zwany u nas niekiedy z sympatią "Trąbalem"), był ostatnim rozszerzeniem, a także finalnym rozdziałem zamykającym całą sagę. Akcja przenosi się do sąsiadującego z Amnem Tethyru, gdzie bohaterowi przyjdzie stoczyć bój z potężnymi wrogami, aby ostatecznie zamknąć historię swego pochodzenia. Oprócz dziesięciu nowych lokacji, takich jak między innymi oblężone miasto Saradush, wioska Amkethran czy Maszerujace Góry, Tron Bhaala dodawał nieco nowych elementów rozwoju postaci. Limit doświadczenia podniesiono do ośmiu milionów punktów, a magowi dodano czternaście nowych zaklęć z 10 poziomu. Do tego nowe potwory, przedmioty magiczne i podzielone na części artefakty, czekające tylko, by ktoś je złożył i znów wykorzystał ich niszczycielską moc – wszystko to składało się na epicki poziom dodatku wieńczącego całą serię Baldur’s Gate na PC. Wprawdzie powstały jeszcze dwa projekty: Baldur's Gate: Dark Alliance i Baldur's Gate: Dark Alliance II, ale ukazały się wyłącznie na konsole i nie są one kontynuacją fabuły oryginalnej sagi. Na długo jednak, zanim dopełniło się przeznaczenie i historia, która rozpoczęła się w "zbudowanej na szczycie skał, górujących nad Wybrzeżem Mieczy, cytadeli Candlekeep", sami gracze i fani zaczęli szukać sposobów, by rozwinąć i ubarwić fragment Zapomnianych Krain przedstawiony w sadze. Nie sposób wymienić wszystkich internetowych forów w dziesiątkach języków, na których gracze z różnych krajów wymieniają się pomysłami, uwagami, wrażeniami i modami, które do niej stworzono. Innowacje i rozszerzenia w postaci takich elementów jak zioła i uzyskiwane z nich mikstury, tworzone nowe wątki romantyczne i rozbudowa starych, kompletne przygody, magiczne przedmioty, nowe portrety i głosy to tylko drobny wycinek ich pomysłowości i wysiłku. W 2008 roku druga część została uznana przez stronę Metacritic za szóstą, najlepszą grę na PC w historii, z notą 95 punktów w 100-stopniowej skali. Nie ma się zatem co dziwić, że mimo swych lat seria Baldur’s Gate cieszy się uznaniem i sentymentem wśród graczy, zwłaszcza tych, którzy zaczynali od niej swoją przygodę z cRPG i światem Forgotten Realms.