Jak zapowiedzieli, tak zrobili - Criterion Games ujawniło dzisiaj pierwsze informacje na temat dodatku, który wprowadzi Burnouta Paradise w rok 2009. Party - tak go nazwano - pojawi się w lutym i przerwie łańcuszek darmowych uaktualnień - będzie płatny. Na razie nie wiadomo, na ile wycenią go twórcy.
Party skupi się na zwiększeniu "potencjału imprezowego" tej produkcji. Paradise może co prawda pochwalić się rozbudowanym multiplayerem, ale tylko sieciowym - ten dodatek ma to zmienić. Wprowadzi zróżnicowane "wyzwania" dla maksymalnie ośmiu graczy, które każdy będzie wypełniał, gdy przyjdzie na niego kolej (standardowy, nieco zapomniany już system typu "podaj pada dalej"). Co ciekawe, zmieni tez nieco grafikę - i nie chodzi tu o poprawienie jej jakości, tylko... dodanie kolorów. "Gra będzie jaśniejsza i bardziej kolorowa, co wpisze się w jej nową, "imprezową" tematykę" - można przeczytać pod podanym wcześniej linkiem.
Dodatkowo, EA wyda w okolicach debiutu tego DLC nową wersje pudełkową gry (Burnout Paradise The Ultimate Box), zaktualizowaną o wszystkie wydane do tego czasu dodatki (w tym i Party). Nie ujawniono, czy może edycja pecetowa dołączy się do wspólnej premiery (na razie planowana jest na styczeń) i czy ona również będzie "na bieżąco" w kwestii nowych rozszerzeń.