Europejska premiera Far Cry 2 ma nastąpić już 24 października i wiemy już o niej niemal wszystko - jaki będzie multiplayer, jak główny bohater będzie naprawiał samochody i dlaczego w grze znajdą się także napisy. Jednym słowem - tylko zaszczepić się na choroby tropikalne, szykować leżaczek i olejek do opalania, aby móc za trzy tygodnie wesoło pobiegać po wirtualnej Afryce.

"Chcielibyśmy, żeby to było 60 klatek na sekundę, ale nie. Z tak dużym światem (nawet największe mapy do multi są wręcz ogromne), dynamiczną trawą (która może się zapalić), drzewami i pojazdami (które mogą zostać zniszczone) dzieje się tyle, że nie ma szans na 60 klatek na sekundę" - powiedział w rozmowie z serwisem VG247 Richard Gaetan, jeden z ludzi pracujących przy Far Cry 2.