Spore już od wczoraj dostępne jest w sprzedaży w całej Polsce, a pierwsze recenzje zachodniej prasy z pewnością zachęcają do kupna nowego dzieła Willa Wrighta (o ile nie uczyniły tego wcześniejsze zapowiedzi szefa studia Maxis). Sam ojciec projektu nie jest jednak szczególnie zatroskany o wysokość ocen Spore'a.

Szef studia Maxis stwierdził również, że opinie recenzentów na temat poszczególnych etapów rozgrywki są rozbieżne, zatem trudno wyciągnąć z nich jakiekolwiek konstruktywne wnioski. Jako przykład podał dwie fazy - Stwora i Kosmosu (odpowiednio druga i piąta z pięciu jakie pojawiły się w grze). Niektórzy określają tę pierwszą mianem zbyt łatwej, inni z kolei właśnie przy niej bawią się najlepiej, zaś Faza Kosmosu okazuje się dla nich zbyt złożona. No cóż, jeszcze się taki nie narodził...