
Premiera Tom Clancy's Rainbow Six Vegas miała miejsce przed dwoma laty i od tamtego czasu tytuł ten zaskarbił sobie wierne grono sympatyków, zgarniając przy tym wysokie noty w branżowych pismach i serwisach. Zasłużenie zresztą, bowiem trzeba przyznać, że opowieść o Tęczowej Szóstce była niezwykle barwna (w końcu „tęczowa” – he, he) i dynamiczna, a dla graczy stanowiła miłą odskocznię od banalnych FPS-ów, których w koło tak pełno, że garściami rwać. Zresztą, tak to już jest w komputerowym (i nie tylko zresztą) świecie, że jeśli za produkcję bierze się znane studio, które na koncie ma sukcesy, najczęściej należy spodziewać się kolejnych dobrych produkcji. Nic zatem dziwnego, że zgotowawszy graczom hekatombę na ulicach i w kasynach Las Vegas, w której to uczestniczyliśmy w pierwszej części, włodarze z Ubisoft Studios chętnie wyłożyli kasę na kontynuację. Przyjrzyjmy się zatem bliżej temu, co mieć będzie ona do zaoferowania.
Pełen tekst znajdziecie tutaj