Najwidoczniej studio Left Behind Games mimo ostrej krytyki otoczenia nadal chce popularyzować swoją grę Left Behind: Eternal Forces. Tym razem sposobem na szerzenie kaganka agresji wobec innowierców jest wysyłanie darmowych kopii (płaci się tylko za koszt przesyłki) gry do osób, które skorzystają z tej strony.
"Ten nowy program pozwoli nam na zwiększenie naszej bazy użytkowników, a także prawdopodobnie przyczyni się do zwiększenia naszych zysków w przyszłości i poszerzenia terenów dystrybucji jedynej gry na świecie, w której modlitwa jest silniejsza od broni. Coraz więcej ludzi wyraża nam wdzięczność za to, że nasza produkcja przedstawia zdrową alternatywę dla reszty przemysłu, który wyraźnie dąży w stronę coraz brutalniejszych scen. Nareszcie rodzice mogą zamówić dla swoich dzieci, za darmo, kopię gry, która promuje pozytywne wartości, zapewniając jednocześnie dobrą zabawę" - powiedział Troy Lyndon, dyrektor wykonawczy Left Behind Games.Gra studia Left Behind Game, Left Behind: Eternal Forces, wywołuje niemałe kontrowersje wśród opinii publicznej. Teraz grę, którą zdegustowany był nawet Jack Thompson, można otrzymać za darmo za pośrednictwem strony jej producenta.