Świąteczny poradnik - książki

Grimnir
2007/12/08 19:45
0
0

Górna półka cenowa

 Górna półka cenowa, Świąteczny poradnik - książki

Piórka prawie wszystkie – Jan Sztaudynger (59,90 zł) Jako że panowie związani z fantastyką i grami mają niczym nieuzasadnioną opinię ponurych typów w czarnych płaszczach z długimi włosami i obowiązkową brodą, zaś niewiasty mają ponoć ubierać się również wyłącznie w różne odcienie wspominanej czerni, warto by ten wizerunek nieco rozjaśnić, ot choćby odrobiną frywolnej poezji. W końcu poczucie humoru nie jest nam obce. A na pewno nie było obce świętej pamięci panu Janowi Sztaudyngerowi, którego zbiór fraszek pod tytułem Piórka prawie wszystkie, wydany przez Wydawnictwo Literackie, będzie idealnym prezentem. Było nie było, odrobina (nie taka znów odrobina, bo ponad 550 stron) pogody niezależnej od wyżów syberyjskich czy wiatrów arktycznych to dobra rzecz nie tylko na zimę.

Morderstwa między nożem a widelcem – red. Andrea C. Busch (65,00 zł) Zbrodnia doskonała ponoć nie istnieje (guzik prawda! Po prostu była na tyle doskonała, że nikt jej nie wykrył). Za to na pewno istnieją doskonałe kuchnie. Ciekawostką dla miłośnika kryminału i zacnej wyżerki będzie z pewnością książka poniekąd kucharska, pod tytułem Morderstwa między nożem a widelcem. Jest to zbiór 34 opowiadań kryminalnych połączony ze zbiorkiem 99 przepisów na najprzeróżniejsze potrawy. Doskonały prezent dla współmałżonka odpowiedzialnego za kwestie kuchenne w stadle lub dla kogoś z rodziny. Problemy mogą jednak wystąpić, gdy obdarowana osoba pomyli przepisy kulinarne z receptami na usunięcie irytujących członków społeczeństwa, w tym jego podstawowej komórki. Solidna, twarda oprawa gwarantuje, że książka przetrwać może i ofiarodawcę i obdarowanego.

Diamentowy wiek – Neal Stephenson (49,90 zł) Wprawdzie Diamentowy wiek nie jest premierą, a wznowieniem, lecz jest to powieść tak dobra, że można ją polecać w ciemno każdemu miłośnikowi fantastyki. W niedalekiej przyszłości, w świecie opanowanym przez nanotechnologię, pewien neowiktoriański dżentelmen zadumał się nad stanem edukacji swych dzieci. Doszedł on do wniosku, że trudno w cieplarnianych warunkach bogatych rodzin wychowywać młodzież w duchu pionierskim. A że pan, będąc multimilionerem, miał pewne możliwości, to wezwał swojego głównego inżyniera i zlecił mu niemożliwe do wykonania zadanie – stworzenie książki, która sama wychowa geniusza. Co gorsza, inżynier ten naprawdę tego dokonał... Niesamowita, wręcz przytłaczająca wizja świata, fascynująca intryga i rewelacyjny warsztat gwarantują, że obdarowany tą książką delikwent będzie w pełni zadowolony.

Zamieć – Neal Stephenson (49,90 zł) Kolejne wznowienie prozy jednego z najciekawszych autorów światowej fantastyki, pięknie wydane w twardej oprawie. Rewelacyjny cyberpunk z sumeryjskimi mitami w tle. Wredny multimilioner próbuje zdobyć władzę nad światem przy pomocy złego, bo mocno podupadłego, rządu Stanów Zjednoczonych Ameryki. Przeciw niemu występują: jeden hacker - samuraj pochodzenia negro-azjatyckiego, jedna biała nastolatka, a także dbająca o ludzi i reklamująca się wielkimi billboardami mafia - a właściwie Mafia. To świat, w którym rządy państw są tylko kolejnymi korporacjami na rynku, a jeden człowiek może zarejestrować się jako samodzielne i suwerenne państwo, nawiasem mówiąc - mocarstwo atomowe. Tak, taki świat mógłby się niejednemu spodobać.

Lód – Jacek Dukaj (59,90 zł) Tego autora tak naprawdę zachwalać nie trzeba. Po prostu wyszła właśnie najnowsza powieść imć pana Jacka Dukaja, pod tytułem Lód. To kolejna, po Xawrasie Wyżrynie i Innych pieśniach, alternatywna historia z dużą domieszką „czegoś”. Tym razem „na warsztat” poszedł świat, w którym nie doszło do pierwszej wojny światowej, zaś nad bezkresem Imperium Rosyjskiego trwa zima. Po ulicach chadzają sobie lute – anioły mrozu, zaś nad Warszawą latem szaleją burze śnieżne. Istna sielanka. Jak zwykle u Dukaja, inteligentna intryga ściga się o lepsze z wspaniałym językiem i akcją. Do tego wszystkiego ta pozycja ma jeszcze jedną bezsprzeczną zaletę, mianowicie ma skromne1054 strony. A przecież dobrej literatury nigdy za wiele.

Średnia półka cenowa

Średnia półka cenowa, Świąteczny poradnik - książki

Załatwiaczka – Milena Wójtowicz (29,95 zł) Imię polskich emigrantów do Wielkiej Brytanii brzmi legion (pewnikiem jest to efekt niewyżytej miłości do monarchii), a wśród tego legionu trafić można na nader oryginalne persony. Takie jak panna Małgorzata Brzeska, tytułowa Załatwiaczka. Chcesz wygrać pięć milionów funtów? A może chcesz mieć indyjskiego słonia w ogródku? A może tylko marzy ci się kariera lub zemsta? Panna Brzeska, a właściwie reprezentowana przez nią Korporacja, załatwi ci to niemal od ręki, a do tego teoretycznie za darmo... Teoretycznie. Trzecia już, po Podatku i Wrotach, powieść pani Wójtowicz to bezpretensjonalna, sympatyczna i napisana z humorem historia. A przecież chyba wszyscy lubimy się czasem odprężyć.

Motoświat – Jeremy Clarkson (29,00 zł) Coś dla wszystkich maniaków NFS i tym podobnych gier, jak również wszystkich, którzy lubią felietony pisane z ciętym angielskim poczuciem humoru i świetnym stylem. Oto przed państwem kolejny wyrób literacki pana Jeremy’ego Clarksona – najsławniejszego dziennikarza motoryzacyjnego na świecie. Ten zbiorek to krótka i nader pobieżna kronika podróży Autora po całym świecie wraz z programem BBC „Motoświat”. Najdziksze (w sensie braku asfaltu na przykład) ostępy Indii, Kuby, czy nawet skrajnie niebezpiecznego dla zdrowia, życia i majątku centrum Detroit, nie są mu straszne. Dla paru złotych z naszych portfeli, ten arcydzielny człowiek bombarduje nawet USA, mimo że nie należy do żadnego klubu z rodzaju Al–Kaidy. Po prostu - boki można zrywać w trakcie lektury. Doskonały prezent dla wszelkich samochodziarzy i nie tylko.

Zawód: wiedźma – Olga Gromyko (25.00 zł) Zabawna powieść fantasy rosyjskiej autorki. Wolha Redna jest młodą adeptką VIII roku w Starmińskiej Wyższej Szkole Magii. Ta nader wyszczekana i utalentowana, ale za to nie znająca chyba nawet książkowej definicji słów „dyplomacja” oraz „takt”, osóbka zostaje wysłana z misją, właśnie dyplomatyczną. Do Księstwa Dogewy. I wszystko byłoby w miarę w porządku, gdyby nie fakt, że całą populację rzeczonego państewka stanowią wampiry. Żeby było zabawniej, dama, czy też raczej pannica, ma za zadanie rozwikłać zagadkę potwora mordującego okolicznych obywateli oraz przyjezdnych magów. O którą to przysługę poprosiły same wampiry. Zaczyna się nieźle, a będzie jeszcze weselej. Innymi słowy, mamy do czynienia z kawałkiem naprawdę sprawnie napisanej fantasy na wesoło. Obdarowywać ludzi już obdarzonych. Poczuciem humoru oczywiście.

Rzeź bezkręgowców – Joanna Chmielewska (34,50 zł) Kolejna - Bóg raczy wiedzieć, która już z kolei - powieść nestorki polskiego kryminału na wesoło. Tym razem, nasza rodzima hybryda Jamesa Bonda, Sherlocka Holmesa oraz paru innych postaci literackich bierze się za bary z tajemniczą serią zgonów w środowisku filmowym i artystycznym. Po raz kolejny alter ego Pani Joanny, przy akompaniamencie wybitnie złośliwych i cynicznych komentarzy na temat stanu moralnego różnorakich bliźnich (tytułowe bezkręgowce), pomaga rozwiązać trudną zagadkę. W tle układy i układziki w polskim światku filmowym (w zasadzie to raczej półświatek) oraz kilka nader soczystych aluzji na temat ekranizacji książek Autorki. Dla miłośników prozy Chmielewskiej jest to pozycja obowiązkowa. Czyli dla większości niewiast prezent pewny i udany.

C.S. Lewis. Chłopiec, który spisał dzieje Narnii - Michael White (39,00 zł) Jako że święta Bożego Narodzenia to okazja do uzupełniania bibliotek naszych bliźnich, tudzież nas samych, poprzez umiejętnie zredagowane listy do Świętego Mikołaja, czas może uzupełnić bibliotekę o nader ciekawą biografię jednego z ważniejszych pisarzy fantasy i fantastyki na świecie, a mianowicie pana Lewisa. Pan Michael White opisał był koleje życia twórcy Perelandry w książce pod tytułem C.S. Lewis. Chłopiec, który spisał dzieje Narnii. Dla każdego, kto mile wspomina chwile poświęcone lekturze Opowieści z Narnii, Trylogii międzyplanetarnej czy Listów starego diabła do młodego, ta książka będzie na pewno interesującym i wartym przeczytania prezentem. Tak to jakoś jest, że fantaści z rzadka wydają pieniądze na biografie, ale przecież w prezencie nader chętnie przyjmą.

Zastanów się zanim kupisz

Zastanów się zanim kupisz, Świąteczny poradnik - książki

Liżąc ostrze – Jakub Ćwiek (26,99 zł) Jakub Ćwiek dał się poznać jako autor sympatycznego cyklu opowiadań o Lokim – nordyckim bogu, kłamcy, który został najemnikiem w służbie aniołów Białego Chrystusa. Liżąc ostrze to jego pierwsza powieść. I niestety widać, że opowiadania stanowczo wychodzą Autorowi znacznie lepiej. Krótka skoncentrowana forma wyraźnie mu służy dłuższa – nie. Całe Liżąc ostrze, abstrahując od niezłego pomysłu, jest właśnie nadmiernie rozdętym, ale jednak opowiadaniem. Sam pomysł to na powieść za mało i mielenie go przez prawie 300 stron nie zapewni czytelnikowi godziwej rozrywki. Z przykrością to stwierdzamy, ale szkoda na tę książkę pieniędzy. Szkoda również autora, który po niezłym debiucie szarga sobie reputację.

GramTV przedstawia:

Krąg doskonały - Sean Stewart (31,95 zł) Wydawnictwo Red Horse na okładce książki Seana Stewarta Krąg doskonały umieściło napis takiej oto treści: "Najlepszy horror od czasu Szóstego zmysłu." Hmm... Cóż, reklama - reklamą, megalomania - megalomanią, ale nazwanie tak tej książki to, delikatnie rzecz ujmując, nadużycie semantyczne. Wtórny pomysł to tylko jedna z kilku druzgocących wad tej powieści. Główną jest to, że cała ta powieść, mimo stworzonego całkiem interesującego klimatu, zmierza donikąd. Zupełnie jakby autor potrafił, owszem, nawet ciekawie rozpocząć opowieść, ale nie miał bladego pojęcia, o czym opowiada. Szkoda zarówno czasu jak i pieniędzy szanownych Czytelników. Jest na świecie mrowie lepszych czytadeł. I przy okazji nie tak zarozumiałych.

H.P. Lovecraft: Przeciw światu, przeciw życiu – Michael Houellebecq (34,90 zł) Autor tej książki jest uznanym twórcą tzw. „głównego nurtu”. Książka została wydana w serii, w której wychodzą zwykle biografie. Te dwie przesłanki mogłyby skłonić nieostrożnego klienta do zakupu. Jednak należy sobie zdać sprawę z paru rzeczy. Po pierwsze, wspomniany tomik (bo przecież nie tom – nędzne 125 stron) nie jest biografią „Cienia z Providence”, lecz li tylko esejem na temat jego twórczości, zresztą niezbyt obszernym i odkrywczym. Esej to nawet nie najgorszy. Tylko niestety, nikła jego objętość redukowana jest również przez dodanie przedmowy Stephena Kinga, która zajmuje około 20% książki. Te dwa, nawet w miarę interesujące, artykuły stanowczo nie są warte 35 złotych polskich.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!