Sony czasami zaskakuje pozytywnie, a czasami bardzo negatywnie. Niestety, premiera PSP Slim w Europie nie obejdzie się bez miniskandalu związanego z brakiem na rynku kabla łączącego konsolę z TV oraz białej wersji handhelda.
Premiera nowej, odchudzonej wersji PlayStation Portable w Anglii została przybita w kalendarzu na dacie 14 września. Największą nowością, względem poprzedniczki, jest w PSP Slim możliwość gry na telewizorze dzięki wyjściu TV-out i specjalnemu kablowi.
Niestety, podobnie jak Playstation 3 nie miała w zestawach kabla HDMI, tak posiadacze PSP nie znajdą w pudełku kabla łączącego handhelda z TV. O ile w przypadku stacjonarnego current-gena Sony kabel można było z łatwością dokupić, to z PSP Slim sprawa nie będzie już taka łatwa. Największe sieci sklepów ujawniły, że od japońskiej firmy nie dotarł do nich ani jeden jego egzemplarz.
Jakby tego było mało, osoby nastawione na kupno białego PSP Slim mocno się zawiodą. Firma kierowana przez Kazuo Hiraiego poszła w ślady Forda i dlatego na początku będzie można kupić konsolę dowolnego koloru, pod warunkiem, że będzie to kolor czarny.
Taki nierozważny krok Sony może kosztować firmę stratę wielu pieniędzy - jeżeli w najbliższym czasie kabel i biała obudowa nie trafią na półki sklepowe, to producenci "zamienników" już mogą zacierać ręce.
