Praktyki w NCsofcie dla studentów z Brighton

Domek

2007/04/12 11:39

NCsoft dał studentom uniwersytetu w Brighton możliwość odbywania praktyk w tamtejszym oddziale firmy. Zdaniem jej przedstawicieli takie podejście do sprawy może pomóc usystematyzować sposób wchodzenia pracowników do growej branży.

Podczas praktyk w NCsofcie, studenci mają uczyć się o błyskawicznie się rozwijającej branży elektronicznej rozrywki, jednocześnie zdobywając praktyczne umiejętności i doświadczenie. Zdaniem przedstawicieli koreańskiego potentata MMO, przekazywanie młodszemu pokoleniu wiedzy i doświadczeń wieloletnich developerów może wyjść growej branży tylko na dobre.

Do teraz na praktyki w angielskim oddziale koreańskiej firmy zapisała się czwórka studentów, z których trójka cieszyć się będzie pracą w brightońskiej siedzibie firmy co najmniej przez rok. A później zapewne wszystkie drzwi w growych firmach staną przed nimi otworem.

Faktycznie niegłupi pomysł!

GramTV przedstawia:

Komentarze

Usunięty

12/08/2007 16:51

Dnia 10.08.2007 o 02:22, Domek napisał:

> Whatever... BTW dobrze, że to forum i wypowiedzi są pisemne, bobyś chyba płuca sobie wypluł > ;] Oczywiście zauważyłeś, że odpowiadasz na wypowiedź z kwietnia? :)

Dopiero teraz odkryłem opcje wyswietlenia wszystkich moich postów i odpowiedzi na nie (przez gramsajt).

Domek

Gramowicz

Autor

10/08/2007 02:22

Dnia 10.08.2007 o 00:06, Geglash napisał:

Whatever... BTW dobrze, że to forum i wypowiedzi są pisemne, bobyś chyba płuca sobie wypluł ;]

Oczywiście zauważyłeś, że odpowiadasz na wypowiedź z kwietnia? :)

Usunięty

10/08/2007 00:06

Dnia 12.04.2007 o 20:38, Domek napisał:

> Hehehehe Domek rozwalasz mnie. Niestety, tam nie jest napisane "gra NCsoftu" tylko "produkcja > NCsoftu". Jeśli masz się bronić to proszę, najpierw przeanalizuj czy błąd nie został wytknięty > słusznie. Nie został. Produkcja jest tu użyta jako synonim "gra". Tam nie jest napisane "gra produkcji NCsoftu" tylko "produkcja NCsoftu". Zresztą jak już pisałem, stwierdzenie, że jest to również gra produkcji NCsoftu jest jak najbardziej do obronienia, zostawmy więc ten temat. Wy wiecie swoje, ja swoje, a rozliczy nas historia. ;) EDIT: I jeszcze, bo niektórych to nie da się przekonać chyba inaczej, niż waląc faktami po łbie. Definicja słowa producent wg słownika języka polskiego. 1. «ten, kto wytwarza jakiś towar» 2. «ten, kto ponosi wszystkie koszty związane z realizacją filmu, sztuki teatralnej itp.» 3. «organizm samożywny wytwarzający ze związków nieorganicznych substancje organiczne własnego ciała» Proszę bardzo o przyjrzenie się definicji nr 2 i poważne przemyślenie czy to aby krytyka nie została wszczęta zbyt pochopnie, bez - jak piszesz - "przeanalizowania błędu". O przeprosiny już prosić nie będę, ale nie obraziłbym się. :P EDIT2: Jeszcze trochę i zaczniecie mi - drodzy czytelnicy - delikatnie mówiąc "wciskać", że producentem samochodów Renault nie jest koncern Renault, tylko dzielni pracownicy fabryki na Tajwanie, czy choroba wie gdzie, którzy te auta klepią. :P

Whatever... BTW dobrze, że to forum i wypowiedzi są pisemne, bobyś chyba płuca sobie wypluł ;]

Trwa Wczytywanie