Ukradziono development kity Xboksa 360

Domek
2005/10/11 07:59

Jak poinformował niemiecki serwis Spiegel Online, u naszych zachodnich sąsiadów doszło do kradzieży development kitów konsoli Xbox 360. To poważne zagrożenie dla antypirackich zabezpieczeń zastosowanych w platformie Microsoftu.

Development kity - prototypowe wersje sprzętu przeznaczone dla twórców gier - trafiły do niemieckiego magazynu w nieoznakowanych opakowaniach. Nie przeszkodziło to jednak złodziejom w ich zlokalizowaniu. 24 sierpnia ukradziono dziesięć sztuk z głównego magazynu europejskiego oddziału Microsoftu, mieszczącego się w Düren. A w zaledwie kilka dni po ich zniknięciu, na stronie smartxx.com pojawiło się zdjęcie trzech takich konsol ze zmazanymi numerami seryjnymi.

Przedstawiciel firmy SmartXX tłumaczy jak to się stało na jej oficjalnym forum. Podobno w dwa dni po kradzieży development kitów z niemieckiego magazynu, zaproponowano im kupienie siedmiu. Byli zaskoczeni, ale zgodzili się wziąć cztery - tak naprawdę początkowo w ogóle nie wierzyli, że oferta jest poważna. Cztery development kity, które zdobyli, zwrócili policji, a o całej sprawie poinformowali Microsoft. Ukradziono development kity Xboksa 360

I teraz dziwna część - ten sam przedstawiciel twierdzi, że umieszczenie na stronie firmy zdjęcia development kitów było uzgodnione z Microsoftem jako swego rodzaju prowokacja. Miało to poniekąd pomóc w zlokalizowaniu złodziei, zachęcając ich do wykonania następnego ruchu (to już brzmi jak z filmu sensacyjnego). Eksperyment powiódł się połowicznie - faktycznie, już 6 września doszło ponoć do kolejnej kradzieży. Tym razem zniknęło 14 konsol. Niestety, nieszczęśliwy splot wypadków uniemożliwił zatrzymanie przestępców. Microsoft oczywiście (?) nie zgłosił tego faktu na policję i zaprzecza kooperacji ze SmartXX. I - jak pisze przedstawiciel tejże - została ona przez to narażona na fałszywe oskarżenia chociażby ze strony dziennikarzy. Trochę mętne.

Niezależnie od tego kto ma rację w sprawie kradzieży, ich konsekwencje mogą być dla giganta z Redmond spore. Jest bowiem bardzo prawdopodobne, że dzięki nim niegodziwcy bardzo szybko złamią antypirackie zabezpieczenia Xboksa 360. Microsoft nie obawia się najbardziej nielegalnych kopii gier - właściwie od początku liczono się z tym, że rynek pirackiego oprogramowania na konsolę prędzej czy później powstanie. Groźniejsze w skutkach może być opracowanie przez crackerów oszustw, umożliwiających uzyskanie nieuczciwej przewagi w rozgrywkach multiplayer. I właśnie tego najbardziej obawia się gigant z Redmond - zabawa w sieci jest wszak ważną częścią filozofii nowej konsoli.

GramTV przedstawia:

Komentarze
12
Usunięty
Usunięty
20/03/2007 18:52
Dnia 11.10.2005 o 13:18, storme napisał:

Też coś mi się wydaje że to render. I to nie jest pierwszy raz kiedy firmy robią wokół siebie szum, żeby przyciągnąć widownie. Pamiętacie historie ukradzenia HL2. Coś podobne to to, co nie?

a MS ponoc taki antypiracki a piraci pomysly innych :P

Usunięty
Usunięty
11/10/2005 20:36

ale faajne te zdiecie jak to prawdziewe too zajebisty ten sprzet z wygladu

Usunięty
Usunięty
11/10/2005 14:22

Napewno nie są to rendery, posiadam cały folder tych zdjęć (48), które ściągnełem jeszcze w wakacje ze strony SmartXX i wszytkie z nich są w rozdzielczości 1800x1442, jest jeszcze kilka fotek obudowy z innego ujęcie i pada. Na 100% są to prawdziwe fotki.




Trwa Wczytywanie