Gord - recenzja. Minimalizm nie zawsze jest dobry

Adam "Harpen" Berlik
2023/09/06 11:30
3
0

Już od pierwszych zapowiedzi liczyłem na to, że Gord wciągnie mnie bez reszty. Tak się niestety nie stało, bo strategia polskiego studia… A zresztą, przeczytajcie!

Wiedźmin, Settlersi i Frostpunk?

Wydawać by się mogło, że rodzime Covenant.dev ma w zasadzie gotowy przepis na sukces. Gord to bowiem intrygująca mieszanka strategii czasu rzeczywistego z grą przygodową, która inspirowana jest mitologią słowiańską. W zasadzie coś dla siebie powinni znaleźć tu fani serii The Settlers i… Wiedźmina, także osoby, które zagrywały się we Frostpunka nie powinny czuć się zawiedzione. Problem jednak w tym, że o ile sam początek kampanii fabularnej daje nadzieje na bardzo dobrą grę, dalej jest niestety gorzej, bo twórcom być może zabrakło środków, doświadczenia, pomysłów albo zwyczajnie czasu, aby rozbudować i dopracować poszczególne mechaniki.

Gord - recenzja. Minimalizm nie zawsze jest dobry

Klimat aż wylewa się z ekranu

Tak naprawdę przed ekranem trzymało mnie przez kilkanaście godzin (jeśli nie liczyć recenzenckiego obowiązku, rzecz jasna) głównie to, że uwielbiam słowiańskie klimaty, a w tym aspekcie Gord prezentuje się wręcz świetnie. Mamy tutaj sporo nawiązań do mitologii, nie brakuje kapitalnych grafik przedstawiających różnego rodzaju stwory z którymi musimy się skonfrontować, sama szata graficzna także prezentuje się okazale. Odkrywanie tajemnic wirtualnego świata poprzez eksplorowanie kolejnych lokacji, bywa natomiast bardzo angażujące. Bo w Gord nie musimy wykonywać jedynie powierzonych nam zadań głównych popychających fabułę do przodu, czasem warto - a jak się za chwilę przekonacie po to, by nie umrzeć z nudów - sprawdzić misje poboczne.

Scenariusz nie przekonuje

Szkoda, że w tym wszystkim nie zadbano o intrygującą opowieść. Bardzo szybko zapomniałem, o czym w istocie traktuje historia, bo dialogi sprawiają wrażenie pisanych na kolanie, postacie są bezbarwne, więc trudno się w to wszystko zaangażować. Tym bardziej żałuję, bo widać, że autorzy Gord sporo pracy włożyli w klimatyczne i bardzo dobrze wyreżyserowane pełnoprawne cut-scenki, które oglądamy czy to przed misją, w trakcie lub po wykonaniu zadania. Rodzimi deweloperzy zaprojektowali różnorodnych bohaterów, nagrali głosy, i tak dalej, i tak dalej. To może chociaż zatem w kwestii dokonywania wyborów Gord może się podobać? Zależy, czy mówimy o takich ważniejszych decyzjach, czy mniej istotnych. Chociaż jak na to spojrzeć z drugiej strony, to ciężko określić wagę jednych i drugich.

A decyzje bywają trudne…

Przykładowo, w jednym z początkowych etapów napotykamy wielkiego stwora. Jak się okazuje, musimy złożyć w ofierze dziecko. To znaczy nie tyle musimy, ale jest to jedna z opcji - drugą pozostaje walka z bestią. Gord w takich momentach intryguje, bo wymusza niejako od gracza, czy ten zdecyduje się ubić monstrum, czy też będzie chciał grać w taki sposób, aby nie przelała się krew. Oczywiście w walce, bo nawet jeśli wybierzemy pierwszą opcję, to i tak bez rozlewu krwi się przecież nie obejdzie.

GramTV przedstawia:

Nierzadko jednak zmagamy się z innego rodzaju problemami. Otóż nasi podopieczni opisani są rozmaitymi statystykami, ale najważniejsze z nich to liczba punktów zdrowia (jeśli ucierpimy w walce, możemy zregenerować energię życiową w balii) i poczytalności (tutaj sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana, choć generalnie kondycja psychiczna naszych podopiecznych cierpi w momencie, gdy ci przebywają w ciemności). W trakcie jednej z misji członek mojej drużyny stwierdził, że potrzebne są mu nowe buty. Jasne - czemu nie, ale chciałem sprawdzić, co się stanie, gdy odmówię. Okazało się, że liczba punktów poczytalności spadła od razu o połowę… Co mogłem więc zrobić? Kazałem mu iść do miodowni, czyli miejsca, w którym można stosunkowo szybko uleczyć swoją psychikę. Wrócił do siebie, a o butach zapomniał.

Komentarze
3
JakiśNick
Gramowicz
08/09/2023 08:51
TobiAlex napisał:

W sumie masz rację. Z drugiej strony - po co w takim widoku więcej niż 60fps? Ja wszędzie robię cap na 60fps izometrycznych.

JakiśNick napisał:

60fps w 1080p na 3080 to nie jest dobra optymalizacja. To powinno mieć 60fps ale w 4k. Z tak paskudną grafiką 1080p powinno dawać ponad 100fps.

No dobra, będziesz miał 60fps ale na 3080. A to jest zwykła strategia ze zwykłą grafiką.

Fps cap to jedno, ale ta gra powinna wyciągać 60fps na 3050. Noo może będę łaskawy - 3060.

TobiAlex
Gramowicz
07/09/2023 21:46
JakiśNick napisał:

60fps w 1080p na 3080 to nie jest dobra optymalizacja. To powinno mieć 60fps ale w 4k. Z tak paskudną grafiką 1080p powinno dawać ponad 100fps.

W sumie masz rację. Z drugiej strony - po co w takim widoku więcej niż 60fps? Ja wszędzie robię cap na 60fps izometrycznych.

JakiśNick
Gramowicz
06/09/2023 20:43

60fps w 1080p na 3080 to nie jest dobra optymalizacja. To powinno mieć 60fps ale w 4k. Z tak paskudną grafiką 1080p powinno dawać ponad 100fps.




Trwa Wczytywanie