Endorfy Navis F280 przetestowany na i5 i i9 z 13. generacji

Paweł Rudy
2022/10/20 15:00
0
0

Navis F280 od Endorfy to jedno z rozsądniej wycenionych chłodzeń wodnych na naszym rynku. Jak poradziło sobie z najnowszymi procesorami od Intel? O tym w materiale!

Korzystając z premiery 13-tej generacji procesorów Intel Core, przetestowałem za ich pomocą chłodzenie Endorfy Navis F280. Spory skok w ilości rdzeni na Intel Core i5-13600K i i9-13900K musiał podnieść pobory prądu tych jednostek wobec poprzedniej generacji, co stworzyło idealne warunki do sprawdzenia możliwości 280-milimetrowego AiO.

Endorfy Navis F280 vs Intel Core i5-13600K

Na tym etapie pewnie już wiecie, że i5-13600K dorobiło się sumarycznie 20 wątków za sprawą 6 rdzeni P i 8 E. To oznacza, że w wydajności wielowątkowej zjada drożej wycenione jednostki AMD, robiąc to przy okazji na znacznie tańszych płytach głównych i w akompaniamencie pamięci DDR4, których z resztą do testów używałem.

Endorfy Navis F280 całkiem nieźle udźwignął “dożywioną” i5-tkę z generacji Raptor Lake, choć bez lekkiego obniżenia napięcia temperatury w pełnym obciążeniu były bliskie granicy 100 stopni.

W testach zawsze dążę do optymalizacji działania zarówno procesora, jak i systemu chłodzącego go. W tym przypadku jest o tyle łatwo, że i5-13600K trzyma się taktowania na poziomie 5,1 GHz, które z napięciem 1.264 V działa stabilnie.

GramTV przedstawia:

Prezentuje przy tym niewiele niższe wyniki w Cinebench R23, podczas gdy zysk na niższych temperaturach i mniejszym poborze prądu jest odczuwalny. Mogę więc śmiało powiedzieć, że do najnowszego i5 Navis będzie rozsądnym wyborem, który przy graniu praktycznie nie da o sobie znać, a w zastosowaniach profesjonalnych przy odpowiedniej konfiguracji skutecznie odbierze ciepło z rdzeni.

Endorfy Navis F280 vs Intel Core i9-13900K

300 W ciągłego poboru prądu to już było zbyt wiele dla testowanego Navisa F280 od Endorfy, czego z resztą wszyscy zainteresowani powinni się spodziewać.

To jednak nie zmienia faktu, że w grach problemu już nie było, bo wówczas mocarne 32 wątki mają znacznie mniej pracy. Po paru mniej lub bardziej udanych eksperymentach doszedłem do 270 W jako wartości granicznej testowanego chłodzenia.

Co ciekawe, zbliżyłem się tym samym do napięcia 1.270 V, czyli podobnego do tego, przy którym dobrze operowało także i5-13600K. Wychodzi więc na to, że w tej okolicy można wycisnąć najwięcej za najmniej z Intel Raptor Lake.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!