Recenzja gry Ski Sniper, w której – uwaga! - strzelamy do skoczków narciarskich

Adam "Harpen" Berlik
2020/04/03 11:35
0
0

Pomysł na rozgrywkę jest szalony, ale cóż, w Ski Sniper można naprawdę się dobrze bawić.

Recenzja gry Ski Sniper, w której – uwaga! - strzelamy do skoczków narciarskichDotychczas wydane gry o snajperach, takie jak produkcje z cyklu Sniper: Ghost Warrior czy Sniper Elite, podejmowały bardzo poważną tematykę. Albo przenosiliśmy się w realia II wojny światowej, albo też działaliśmy na tyłach wroga, biorąc udział we współczesnym konflikcie zbrojnym. Polskie studio niezależne Crazy Rocks wpadło jednak na zapewne dość kontrowersyjną, ale również i ciekawą koncepcję. Ski Sniper jest zręcznościówką polegającą na strzelaniu do skoczków narciarskich.

Po uruchomieniu gry wybieramy miejsce, z którego chcemy strzelać. Do wyboru mamy chociażby balkonik przy skoczni, możemy stanąć również naprzeciwko progu lub też zafundować sobie wycieczkę wyciągiem narciarskim. Im dalej od skoczni, tym trudniej, ale mamy też większą szansę na zdobycie większych pieniędzy. Co to za sztuka ustrzelić skoczka z najbliższej odległości? Za taki wyczyn dostaniemy raptem grosze, ale na początku warto ich trochę uzbierać, by kupić lepszy karabin snajperski, bo podstawowym nie uda nam się strącić zawodnika z kilkuset metrów.

To, że wszystkie miejsca do strzelania są udostępnione od samego początku nie jest szczególnym ułatwieniem, bo – jak już wspomniałem zresztą - i tak za pomocą zwykłego karabinu snajperskiego zdziałamy cokolwiek, jeśli rozstawimy się z karabinem snajperskim blisko skoczni, a pozostałe zostawimy sobie na później, gdy w naszym arsenale pojawi się jakaś nowa giwera z większą siłą rażenia, stabilnością czy też lepszym zoomem. Szkoda natomiast, że Ski Sniper oddaje do naszej dyspozycji zaledwie jeden ośrodek narciarski.

GramTV przedstawia:

Poza karabinami snajperskimi będziemy mogli zakupić nawet kuszę. Oprócz tego wydamy pieniądze na specjalne pigułki w różnych kolorach zwiększające siłę czy koncentrację naszego snajpera. Niby zawartości dość mało, ale jednocześnie na tyle dużo, by można było trochę pokombinować i czuć się zachęconym do osiągania postępów. Ski Sniper wydaje się być idealnym przerywnikiem między „dużymi tytułami”. To propozycja w sam raz dla tych, którzy szukają czegoś do odpalenia na parę minut.

Ski Sniper to nie symulator, więc nie trzeba brać pod uwagę rozmaitych czynników, takich jak odległość czy kierunek wiatru, chociaż wstrzymanie oddechu bardzo pomaga w oddaniu celnego strzału. Sterowanie nie jest skomplikowane, dzięki czemu opanujemy je raptem w minutę (mimo wszystko przydałaby się jakaś krótka misja tutorialowa) i będziemy mogli na przykład zaprosić do rozgrywki inne osoby. Co prawda żaden tryb współpracy nie jest dostępny, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by ktokolwiek z domowników po prostu spróbował swoich sił. Przekona się wtedy, że strzelanie do snajperów bywa nie lada wyzwaniem, ale przy okazji sprawia mnóstwo radości. Zwłaszcza, gdy trzeba ustrzelić na przykład nie jednego, ale od razu dwóch osobników w obcisłych strojach.

Grafika w Ski Sniper jest – delikatnie mówiąc - przeciętna, ale nie zapomniano o dodaniu ciekawych dodatków, więc zobaczymy efektownie lecący pocisk w kierunku niczego niespodziewającego się skoczka czy też przekonamy się, co dzieje się, gdy wbija się on w ciało naszej ofiary. Takie rozwiązania pojawiły się już w poważnych grach o snajperach, takich jak przywołane wcześniej tytuły z cyklu Sniper: Ghost Warrior i Sniper Elite.

Ski Sniper to dla mnie gra humorystyczna, żeby nie powiedzieć - absurdalna. Nie ma nic przeciwko strzelaniu do skoczków narciarskich, ale zdaję sobie sprawę, że taki pomysł nie wszystkim przypadnie do gustu. Ci, którzy jednak uśmiechnęli się pod nosem czytając o tak nietypowej produkcji, będą się naprawdę dobrze bawić. Ski Sniper nie jest oczywiście niczym wybitnym zarówno pod względem mechaniki rozgrywki, jak i zawartości (nie wspominając o oprawie wizualnej), ale i tak warto wyrwać grę, gdy będzie dostępna w promocyjnej cenie.

6,5
Idealna na krótkie sesje, chociaż niektórych może odrzucić kontrowersyjny pomysł
Plusy
  • mechanika strzelania daje mnóstwo frajdy
  • różnorodne typy broni (oprócz karabinów snajperskich jest także kusza) do odblokowania
  • liczne modyfikatory urozmaicające rozgrywkę
  • bardzo proste do opanowania sterowania
Minusy
  • tylko jeden ośrodek narciarski
  • brak samouczka
  • kiepska oprawa graficzna
Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!