Były takie czasy, gdy na gram.pl recenzowaliśmy mnóstwo komiksów. Choć odeszliśmy od tego obyczaju, warto skorzystać z podwójnego pretekstu... Po pierwsze Michał "Śledziu" Śledziński przygotował dla nas projekty koszulek, po drugie właśnie zakończono publikację jego serii Wartości rodzinne.
Wśród innych wątków przewija się i tajny projekt wojskowy, i działalność szpiegowska, i wspomnienia z dzieciństwa Edgara Króla. Jedne motywy bardziej bawią, inne mniej, jeszcze inne sprawiają wrażenie niepotrzebnych dłużyzn. Całość, zamykająca się w czterech zeszytach, daje nam ponad 100 stron komiksu... i tu pojawiają się dwa problemy. Po pierwsze, budowanie fabuły zjada część miejsca, powodując mniejsze zagęszczenie gagów i satyry. Śledziu jednak znacznie bardziej rozśmieszał w krótkich epizodach z cyklu Fido i Mel. Po drugie, za te cztery zeszyty trzeba w sumie zapłacić 65 złotych, czyli sumę niebanalną. Oczywiście wydanie jest piękne, bogate kolorystycznie, na grubym, kredowanym papierze i w lakierowanej okładce, ale... i tak w sumie wychodzi to nieco drogo. To fakt, że przez trzy lata średnie ceny komiksów mogły wzrosnąć, ale... 69 złotych kosztował w 2007 roku mający 160 stron album Hellraiser - a tam była dodatkowo twarda oprawa i większy format. Powodem tak wysokiej ceny jest zapewne i podzielenie na cztery zeszyty i niski nakład, podnoszący jednostkowe koszty. Nabywcy jednak to nie musi obchodzić. No i nie jest to wina samego twórcy...
Na szczęście nie trzeba kupować kota w worku, bo Wartości Rodzinne to nie tylko te cztery zeszyty, ale i pięć sieciowych e-pizodów, dających dobre rozeznanie o poczuciu humoru i kresce, jakiej do tej serii użył Śledziu. Obejrzyjcie je sobie, sprawdźcie czy Wam pasują, a dopiero potem zaglądajcie do portfela...
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!