F1 2010 - zapowiedź

Paweł Pochowski
2010/03/27 18:30

Formuła 1 po wielu latach nieobecności wraca wreszcie na PC. Czy Codemasters stworzy grę godną królewskiej dyscypliny sportu motorowego?

Formuła 1 po wielu latach nieobecności wraca wreszcie na PC. Czy Codemasters stworzy grę godną królewskiej dyscypliny sportu motorowego?

F1 2010 - zapowiedź

F1 2010 ma bardzo duże szanse na sukces. Chociażby tylko z tego powodu, że za produkcję gry odpowiada ekipa Codemasters. A „Mistrzowie Kodu” ostatnimi czasy są jednym z najlepiej radzących sobie studiów tworzących wyścigi samochodowe. Do tego wydaje się, że doskonale wiedzą, w jaki sposób najlepiej przedstawić Formułę 1. Dynamicznie zmienna pogoda doda wyścigom dramaturgii. Realistyczny – ale nie do bólu – model sterowania bolidem odpowiednio odda emocje towarzyszące mknięciu taką błyskawicą. Całości dopełni specjalna, „formułowa” otoczka, która pozwoli wczuć się w członka zespołu wyścigowego. Do tego wszystkiego możemy z całą pewnością dodać ładną grafikę, którą zaserwuje nam ulepszona wersja silnika EGO. Czy trzeba czegoś więcej?

Po pierwsze drużyna

Po pierwsze drużyna, F1 2010 - zapowiedź

F1 2010 w pewnym stopniu będzie podobna do innej gry stworzonej przez Codemasters – Colin McRae: DiRT 2. Tam większość czasu pomiędzy wyścigami spędzaliśmy w przyczepie kempingowej, która robiła nam za swoiste centrum dowodzenia. To właśnie z niej mieliśmy dostęp do wszystkich opcji, statystyk czy trybów rozgrywki. W F1 2010 będzie podobnie. Różnica będzie taka, że jak przystało na zespół Formuły 1 nie będziemy przesiadywać w przyczepie, a prawdopodobnie zagościmy w garażu naszej drużyny. Podobnie wyglądało to przy okazji GRiD’a.

Tryb kariery będzie składał się z trzech wyścigowych sezonów. Zaczniemy od reprezentowania barw tych najmniej doświadczonych drużyn, zajmujących końcowe miejsca w stawce. Wraz z postępami w ciągu kolejnych sezonów będziemy mieli możliwość przejścia do lepiej notowanej drużyny. Każdy z teamów postawi przed nami inne cele. Właściciele słabszego zespołu będą w usatysfakcjonowani, jeżeli w ogóle zajmiemy miejsce punktowane. Z kolei reprezentując Ferrari czy McLarena musimy przygotować się do walki o miejsca na podium w każdym wyścigu oraz o tytuł Mistrza Świata w klasyfikacji generalnej.

W F1 2010 znajdą się wszystkie startujące w sezonie 2010 zespoły, wraz ze wzorowo odwzorowanymi kierowcami, bolidami oraz torami znajdującym się w tegorocznym harmonogramie wyścigów. Co ciekawe, nie będzie możliwości, by kierowca występował w innym teamie niż naprawdę jeździ. Powodowałoby to różnorakie problemy ze sponsorami i innymi licencjami. Dlatego właśnie Codemasters nie pozwoli nam na dokonywanie zmian personalnych w poszczególnych zespołach.

Ważnym elementem trybu kariery w F1 2010 będzie współpraca z zespołem oraz innymi kierowcami, bowiem poprzez nasze zachowanie będziemy mogli na nich wpływać. Po każdym z wyścigów będziemy udzielać wywiadów dla telewizji oraz innych mediów. Dziennikarze zadadzą nam pytania o kluczowe zdarzenia z wyścigu, jak i współpracę z naszym zespołem i partnerem z drużyny. Nasze odpowiedzi będą miały wpływ na atmosferę w drużynie oraz na to, jak będą odnosić się do nas inni kierowcy. Ponadto z partnerem z drużyny stoczymy zaciętą rywalizację o przewodnictwo w drużynie. Jako lider będziemy wpływali na rozwój bolidu, a mechanicy i inżynierowie więcej czasu poświęcą naszemu bolidowi. Ponadto dostaniemy także dostęp do lepszych części, więc z całą pewnością warto postarać się o fotel lidera.

Po drugie bolid

Po drugie bolid, F1 2010 - zapowiedź

Codemasters stara się odzwierciedlić jak najlepiej jazdę bolidem Formuły 1. Z tego też powodu w pracach nad F1 2010 uczestniczy m.in. David Coulthard, bardzo utalentowany były kierowca F1, który czuwa, by wszystko było zgodne z rzeczywistością. Podczas wyścigów uwzględniane będą chociażby takie parametry jak przyczepność toru w zależności czy jedziemy po idealnej linii przejazdu, zużywanie się silnika (zależne od maksymalnych obrotów, które będzie osiągał) docisk auta do podłoża oraz ścieranie się opon. Z drugiej strony F1 2010 nie będzie prawdziwym symulatorem, także fani rFactora nie powinni robić sobie zbyt dużych nadziei. Produkcja ta, podobnie jak i inne od Mistrzów Kodu, będzie stawiała przede wszystkim na dobrą zabawę oraz umiarkowany realizm.

Z tego też powodu w F1 2010 zabraknie chociażby samochodów bezpieczeństwa, przed startem nie będziemy musieli rozgrzewać opon do optymalnej temperatury oraz nie dostaniemy możliwości ustawiania parametrów dla każdej z części bolidu. Twórcy przygotowują dwa modele kierowania pojazdem – jeden zręcznościowy, kierowany do ludzi mających małą styczność z grami wyścigowymi, a drugi symulacyjny, odpowiedni dla wszystkich średnio zaawansowanych oraz zaawansowanych w tej tematyce graczy. Tak jak wspominaliśmy, jedynie eksperci wirtualnych wyścigów być może będą czuli niedosyt.

GramTV przedstawia:

Pikanterii wyścigom w F1 2010 powinien dodać opracowywany przez Codemasters system Active Track. To potężne narzędzie odpowiada za generowanie dynamicznie zmieniających się warunków pogodowych. Dzięki niemu wyścig będzie mógł rozpocząć się przy świecącym słońcu, a zakończyć się przy ulewnie padającym deszczu. To oczywiście będzie miało ogromny wpływ na prowadzenie się samochodu oraz ogólną sytuację w wyścigu. Active Track ponadto obliczy wilgoć osobno dla każdych 30 centymetrów kwadratowych toru.

Za grafikę w F1 2010 odpowiada dobrze znany fanom gier od Codemasters silnik EGO. Jego możliwości są powszechnie znane, ostatni ich przykład mogliśmy podziwiać chociażby w DiRT 2. Jest to bardzo dobry silnik, które doskonale radzi sobie z tworzeniem pięknych widoków. W F1 2010 ponadto będzie rozszerzony o wiele ładnie wyglądających efektów pogodowych – twórcy zaserwują nam zarówno deszcz, jak i słońce wraz z różnymi wersjami zachmurzenia. Już teraz, na pierwszych filmikach, ładnie prezentują się m.in. smugi wody unoszone w powietrze przez rozpędzony bolid. I choć jest jeszcze za wcześnie na wydawanie opinii o stronie wizualnej gry, to akurat o nią boimy się chyba najmniej. A propos silnika EGO – F1 2010 znajdziemy znany nam z GRiD czy DiRT 2 system cofania czasu. W razie wypadnięcia poza tor będziemy mieli możliwość bezbolesnej naprawy swojego błędu.

Po trzecie pozostali kierowcy

Po trzecie pozostali kierowcy, F1 2010 - zapowiedź

Innym ważnym elementem F1 2010 będzie tryb rozgrywki wieloosobowej. Twórcy przygotowują dla graczy trzy rodzaje wyścigów. Pierwszym z nich jest quick race pozwalający na natychmiastowe dołączenie do zabawy. Drugim rodzajem jest endurance, w którym kierowcy rywalizują ze sobą na dystansie ośmiu okrążeń, a każdy z nich musi przynajmniej raz zjechać do pit stopu. Ostatnim z nich jest custom, w którym gracze sami ustawiają ważne dla rozgrywki parametry, takie jak pogodę czy ilość okrążeń.

W wyścigu online na raz ścigać będzie się do 12 graczy, ale liczba ta może się jeszcze zwiększyć. Żeby nie wszyscy wybierali bolidy od Ferrari czy Red Bull Racing twórcy myślą o specjalnym systemie nagradzania graczy siedzących za kierownicą wolniejszych samochodów. Otóż za przyjechanie na wyższej niż przewidywanej pozycji dostawaliby oni punkty doświadczenia, które zapisywałyby się na ich profilu w trybie single player. Ponoć dzięki temu nie wszyscy gracze będą wybierać Ferrari. Oprócz tego Codemasters obiecuje także możliwość rozgrywania całych sezonów w trybie online, ale póki co szczegóły na ten temat nie zostały ujawnione.

Co więcej można o F1 2010 napisać? Otóż jest to dopiero wstęp do całej serii gier traktujących o F1, które Codemasters ma zamiar stworzyć. Możemy liczyć na to, że w raz z kolejnymi odsłonami gry pojawi się więcej opcji, trybów rozgrywki czy innych ciekawych możliwości. Jednak póki co czekamy na premierę części dedykowanej tegorocznemu sezonowi. F1 2010 przygotowywane jest na PC, PlayStation 3 oraz Xbox 360 i powinno zadebiutować we wrześniu tego roku. A więc byle do września.

Komentarze
24
Usunięty
Usunięty
09/04/2010 10:42

Arcadowa F1 ? Czy to w ogóle ma sens :P.

Usunięty
Usunięty
06/04/2010 16:39

Czy ktoś wie jakie mogą być wymagania tej gry?

MKRaven
Gramowicz
28/03/2010 14:19

Tylko arcade to będzie i nic więcej...




Trwa Wczytywanie